piątek, 16 września 2022 o 15:10:48 UTC+2 Cavallino napisał(a):

> W razie ewentualnej awarii wentylatorów lub przerwy w dostawie prądu
> pomieszczenia szybciej się wychładzają (w ogrzewaniu nadmuchowym nie ma
> zjawiska promieniowania, dlatego meble i ściany nie nagrzewają się)."
>
>
> I to samo masz napisane w każdym omówieniu ogrzewania nadmuchowego.
>
> Oczywiście głąby wiedzą lepiej, bo o czymś nie słyszeli....

"Chłyt" marketingowy ;)

Grzejniki zazwyczaj (np. u mnie) są konwekcyjne (płyta z przodu, duża ilość
radiatorów od strony ściany), też głownie grzeją powietrze, którego przepływ wymusza
grawitacja (ciepłe idzie w górę)...
Na wsi często mieliśmy przyjazdy w zimie, piątek późny wieczór (~21) , kilkanaście
stopni (ustawione na 10 gdy nas nie ma) i ciepło pojawia się dość szybko, a ściany,
meble zimne jeszcze, czyli grzeje głównie powietrze... Są jakieś fikuśne, super
płaskie, płytowe, które mają w większym stopniu grzać radiacyjnie, ale u nikogo
takich nie widziaiałem ;)