"Plumpi" <p...@o...pl> wrote:
> Nie używać taśmy.
> Przygotować: miskę lub widerko z wodą z dodatkiem dowolnego detergentu np.
> płynu do mycia naczyń, drewniane patyczki do lodów oraz spryskiwacz z wodą z
> dodatkiem niewielkiej ilości detergentu.
> Wrzucić patyczki do tego wiaderka z wodą na conajmniej pół godziny, żeby
> dobrze nasiąkły.
> Wymyć miejsce silikonowania.
> Obficie spłukac wodą.
> Wytrzeć do sucha lub odczekać, aż dobrze wyschnie.
> Nałożyć silikon poprzez odpowiednio przyciętą końcówkę. Trzeba to robić z
> wyczuciem tak, żeby na szerokość nie było ani za dużo, ani za mało.
> Po nałożeniu silikonu należy powierzchnię tę z silikonem spryskać wodą ze
> spryskiwacza.
> Zebrać nadmiar silikonu mokrym patyczkiem (jego zaokrąglonym końcem) poprzez
> jedno, długie pociągnięcie. Jednoczęsnie w ten sposób kształtuje się spoinę.
> Nie przejmować się, że silikonu jest zbyt dużo na patyku i zbiera się na
> przyległej powierzchni. Jeżeli ta powierzchnia jest mokra to silikon do niej
> nie będzie przywierał. Podobnie też z patyczkiem, który musi być dobrze
> namoczony, a nadmiar silikonu z patyczka należy usuwać w wodzie z detergentem.
> Silikon, którego nadmiar zebrał się na powierzchni nalezy usunąć delikatnie
> patyczkiem.

Moja metoda:
1. przy pomocy gumówki uformować ściągaczkę do silikonu z kawałka złamanej miary
składanej,
2. okleić taśmą lakierniczą narożnik na obu płaszczyznach tak, żeby co namniej
2-3mm były odsłonięte,
3. nałożyć silikon (na początku obficie, z doświadczeniem można się nauczyć jaka
ilość będzie właściwa),
3. zwilżyć ściągaczkę i uformować fugę; można przeciągać kawałkami, poprawiać,
bawić się; silikon wycierać w papierowy ręcznik,
4. natychmiast po ściągnięciu nadmiaru silikonu usunąć taśmy,
5. bardzo delikatnie wygładzić fugę delikatnie palcem namoczonym w wodzie z
ludwikiem,
6. ściągaczkę wyczyścić.

--
Bartek