-
1. Data: 2009-01-01 00:05:21
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "pawelj" <p...@p...onet.pl>
> Niestety nie zrobiłem żadnego zdjęcia gniazda myszy po otwarciu
> centralki i teraz samemu jest mi trudno uwierzyć w tę historię :-)
Ale coś nie bardzo w takim razie ten twój alarm.
Te alarmy które ja znam działają zupełnie odwrotnie - przecięcie
czegokolwiek powoduje zadziałanie alarmu a nie brak działania.
Może ty masz w jakiejś innej technologi :; ale mi się to nie podoba
--
PawełJ
-
2. Data: 2009-01-01 12:12:38
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "MaW" <m...@p...onet.nospam.pl>
Użytkownik "pawelj" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gjh1rq$f1i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Niestety nie zrobiłem żadnego zdjęcia gniazda myszy po otwarciu
>> centralki i teraz samemu jest mi trudno uwierzyć w tę historię :-)
>
> Ale coś nie bardzo w takim razie ten twój alarm.
> Te alarmy które ja znam działają zupełnie odwrotnie - przecięcie
> czegokolwiek powoduje zadziałanie alarmu a nie brak działania.
> Może ty masz w jakiejś innej technologi :; ale mi się to nie podoba
To chyba slabo znasz alarmy :) przeciecie przewodow do
czujki/manipulatora/syreny - owszem powoduje alarm. Ale przeciecie połączen
wewnątrz centralki - już niekoniecznie. Za to proba dostania sie do
centralki poprzez otwarcie drzwiczek powoduje alarm - tak jest w Satelu
MaW
-
3. Data: 2009-01-01 13:38:16
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "kris" <K...@w...pl>
--
>>
>> Ale coś nie bardzo w takim razie ten twój alarm.
>> Te alarmy które ja znam działają zupełnie odwrotnie - przecięcie
>> czegokolwiek powoduje zadziałanie alarmu a nie brak działania.
>> Może ty masz w jakiejś innej technologi :; ale mi się to nie podoba
>
> To chyba slabo znasz alarmy :) przeciecie przewodow do
> czujki/manipulatora/syreny - owszem powoduje alarm. Ale przeciecie
> połączen wewnątrz centralki - już niekoniecznie. Za to proba dostania sie
> do centralki poprzez otwarcie drzwiczek powoduje alarm - tak jest w Satelu
Ale na brak łączności z obiektem powinna zareagować stacja monitoringu- a tu
z opisu wynika że kilka miesięcy nikt o niczym nie wiedział. A za coś
przecież kasę biorą.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
4. Data: 2009-01-01 13:47:13
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 1 Jan 2009 14:38:16 +0100, kris napisał(a):
> --
>>>
>>> Ale coś nie bardzo w takim razie ten twój alarm.
>>> Te alarmy które ja znam działają zupełnie odwrotnie - przecięcie
>>> czegokolwiek powoduje zadziałanie alarmu a nie brak działania.
>>> Może ty masz w jakiejś innej technologi :; ale mi się to nie podoba
>>
>> To chyba slabo znasz alarmy :) przeciecie przewodow do
>> czujki/manipulatora/syreny - owszem powoduje alarm. Ale przeciecie
>> połączen wewnątrz centralki - już niekoniecznie. Za to proba dostania sie
>> do centralki poprzez otwarcie drzwiczek powoduje alarm - tak jest w Satelu
>
> Ale na brak łączności z obiektem powinna zareagować stacja monitoringu- a tu
> z opisu wynika że kilka miesięcy nikt o niczym nie wiedział. A za coś
> przecież kasę biorą.
No własnie za to :->
czyli za nic.
-
5. Data: 2009-01-01 15:01:14
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "MaW" <m...@p...onet.nospam.pl>
Użytkownik "kris" <K...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gjih07$gn8$1@news3.onet...
>
>
> --
>>>
>>> Ale coś nie bardzo w takim razie ten twój alarm.
>>> Te alarmy które ja znam działają zupełnie odwrotnie - przecięcie
>>> czegokolwiek powoduje zadziałanie alarmu a nie brak działania.
>>> Może ty masz w jakiejś innej technologi :; ale mi się to nie podoba
>>
>> To chyba slabo znasz alarmy :) przeciecie przewodow do
>> czujki/manipulatora/syreny - owszem powoduje alarm. Ale przeciecie
>> połączen wewnątrz centralki - już niekoniecznie. Za to proba dostania
>> sie do centralki poprzez otwarcie drzwiczek powoduje alarm - tak jest w
>> Satelu
>
> Ale na brak łączności z obiektem powinna zareagować stacja monitoringu- a
> tu z opisu wynika że kilka miesięcy nikt o niczym nie wiedział. A za coś
> przecież kasę biorą.
Ale jaki brak łączności??? Przeciez zazwyczaj "lączność" w instalacjach
domowych polega na tym ze w razie alarmu centralka powiadamia stacje
dzwoniac zwykłą linią telefoniczną albo przez modul gsm. Normalnie centralka
nie jest połączona z nadzorem.
MaW
-
6. Data: 2009-01-01 15:19:13
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "kris" <K...@w...pl>
>
> Ale jaki brak łączności??? Przeciez zazwyczaj "lączność" w instalacjach
> domowych polega na tym ze w razie alarmu centralka powiadamia stacje
> dzwoniac zwykłą linią telefoniczną albo przez modul gsm. Normalnie
> centralka nie jest połączona z nadzorem.
>
Stacja monitoringu która nadzoruje mój dom codziennie prtzeprowadza test
łączności.
W razie braku łączności dzwonią do mnie. Dodatkowo stacja monitoringu
powinna zareagować na dłuzszy brak zazbrojeń/rozbrojeń systemu.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
7. Data: 2009-01-02 16:33:04
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "pawelj" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gjh1rq$f1i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Niestety nie zrobiłem żadnego zdjęcia gniazda myszy po otwarciu
>> centralki i teraz samemu jest mi trudno uwierzyć w tę historię :-)
>
> Ale coś nie bardzo w takim razie ten twój alarm.
> Te alarmy które ja znam działają zupełnie odwrotnie - przecięcie czegokolwiek
> powoduje zadziałanie alarmu a nie brak działania.
> Może ty masz w jakiejś innej technologi :; ale mi się to nie podoba
jest jeszcze inna sprawa - u mnie centralka raz dziennie robi test łączności z
grupą interwencyjną i gdyby sie nie powiódł to zaraz dzwonią
-
8. Data: 2009-01-02 20:29:48
Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "pawelj" <p...@p...onet.pl>
> To chyba slabo znasz alarmy :) przeciecie przewodow do
> czujki/manipulatora/syreny - owszem powoduje alarm. Ale przeciecie
> połączen wewnątrz centralki - już niekoniecznie. Za to proba dostania sie
> do centralki poprzez otwarcie drzwiczek powoduje alarm - tak jest w Satelu
Przecieź nigdzie nie napisałem, że znam alarmy dobrze :)
Ale do rzeczy - zajmowałem się przez jakiś czas alarmami jakieś 12-14 lat
temu.
Wtedy były centralki analogowe i zaczynaliśmy montować cyfrowe.
Poza kablami łączącymi płytkę elektroniki z akumulatorem więcej kabli tam
raczej (na 99,5%) nie było. Wszystko co było potrzebne było na jednej płycie
dużej oraz jednej małej - ale połączenie dużej i małej to nie kabelkami było
a takimi listwami montażowymi w tworzywie.
Więc teraz technologia zabezpieczeń jest mniej bezpieczna niż w tamtym wieku
?
--
PawełJ