Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:50db1e85$0$1230$65785112@news.neostrada.pl...

>W dość rzadko używanej sali Domu Ludowego mamy problem z wilgocią.
> W okresie jesieni i zimy w czasie imprez, gdy jest więcej osób woda
> dosłownie skrapla się na ścianach i czuć wilgoć w powietrzu.
> Ogrzewanie jest elektryczne i ze względu na koszty nie możemy sobie
> pozwolić na grzanie cały czas a więc grzejemy tylko w czasie spotkań (no i
> kilka godzin wcześniej).
> Chcemy poprawić wentylację zabudowując 2 wentylatory na przykład takie:
> http://www.tinyurl.pl?0yOHFRPJ
> Wentylatory zabudowalibyśmy w kanałach wentylacyjnych, które mają po 2,5 m
> długości. Tu pojawia się pytanie, czy hałas nie będzie za duży?
> Może lepiej zabudować wentylatory na dachu? Jakiś inny typ?
> Z góry dzięki za porady.
> Jacek

Takie wentylatory robią ogromny hałas, a wilgoci i tak się nie pozbędziecie.
Problem polega na tym, że nury są mocno wyziębione i para wodna będzie się
wykraplać choć byście niewem jakie zastosowali wentylatory. Zwiększanie
wydajności wentylacji mija się z celem, ponieważ im większa wydajność
wentylatorów tym mniejsza skutecznośc grzania i tym większe koszty
ogrzewania.
Jedyne rozwiązanie to grzeć i jeszcze raz grzać przez cały sezon tak, żeby
mury miały odpowiednią temperaturę. Tyle, że elektryczny system ogrzewania
jest najdroższym z możliwych.
Jeżeli nie ma możliwości wykonania normalnego i wydajnego, a przy tym
taniego ogrzewania to warto pomyśleć nad odpowiednio wydajnym rekuperatorem
z odskraplaczem. Ale to też jest wydatek rzędu nastu, albo i kilkudziesięciu
tys. zł.