eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
  • Data: 2009-04-07 20:59:06
    Temat: Re: Wykonawcy, cwaniaczki, paragony itp. Uwaga dlugie i nudne, ale moze zmienic sposób myslenia oraz ilosc konfliktów :)
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    cyber_no_@_spam_sarocom.net napisal:
    > a co kogo obchodzi kto komu robote organizuje, pochodz po miescie i popytaj
    > ludzi jaka maja stawke na godzine.

    To sa etatowcy, ktorzy dostaja stawke koncowa, po potraceniu ZUS-u pracodawcy,
    kosztow stanowiska, obslugi (ksiegowosc, kadry, ubezpieczenia, narzedzia) itd.
    Oni dostaja zlecenie na tacy, nie musza za nim biegac, wiec niech nie oczekuja
    stawki brutto, jaka jest brana od klienta.

    > 50zl to w realiach tego kraju zakrawa na
    > zlodziejstwo i tyle.

    Nonsens. Jest stawka, jest klient, wiec wygorowane to nie jest.
    Jak bedzie za wysokie, nie bedzie klientow. A ze jest grupa klientow,
    dla ktorej jest to za wysokie. Trudno, mnie tez nie stac na Maybacha.
    Nie kazdy musi miec kafelki, czasem lamperia wystarczy.

    > podobnie jak kafelki po 30zl/m2.

    No to kladz sam, skoro to tak oplacalne :) Na co czekasz. Kasa ci ucieka :D

    > ile chcesz sie guzdrac z metrem kafelek? 5 dni?

    Tyle, ile bede chcial. Bo klade dla siebie :)

    > kazdy budowlaniec kreci z robota, kazdy
    > kombinuje z podatkami i kazdy niemal umiera z glodu....

    A widziales Polaka, niezaleznie od zawodu, ktory powie, ze zarabia
    za duzo? 8^)

    > tyle ze ceny macie

    Dlaczego 'macie'? Ja budowlancem nie jestem, dzialam w innej branzy.
    Ale sam musze sobie prace zorganiowac, zalatwic zlecenie, obsluzyc.
    Etatowiec nigdy tego nie zrozumie, bo zada gotowego na tacy, po pracy
    zamyka kantorek, guzik go reszta obchodzi i idzie do pubu, albo na
    impreze. Ja np. wolne wieczory to mam czasem w weekendy. Niektore.

    > wyzsze niz dochody prezydenta tego kraju (w przeliczeniu na godzine pracy)

    Patrzac na efekty pracy prezydenta nie dalbym za ta 'prace' zlamanego grosza.

    > wybacz ale to nie jest normalne

    To jest normalne. Jezeli jest to tak dochodowy biznes, taki samograj,
    to za chwile wszyscy beda w tym robic i ceny spadna. A jezeli nie
    wszyscy sie na to rzuca, to znaczy, ze takie latwe to nie jest.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1