eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZbieranie deszczówkiRe: Zbieranie deszczówki
  • Data: 2015-09-30 21:23:43
    Temat: Re: Zbieranie deszczówki
    Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Myjk.
    Złoże żwirowe to coś co mogłem zrobić najszybciej i najtaniej. Żwir akurat miałem.
    Wsypałem jakieś 20 wiader. Po dłuższym okresie bezdeszczowym wiatr sporo nawiewa
    dziadostwa na dach i do rynien. Dom od lasu stoi w odległości ca 30m. Jest co
    nawiewać. Oczyszczenie tego to wybranie szufelką 5-10cm górnej warstwy żwiru i
    uzupełnienie nowym. Nie wiem jeszcze jak często ale nawet gdyby to trzeba było robić
    raz do roku, w co raczej wątpię, nie będzie jakimś problemem.
    Myślałem o czyszczaku, ale raz, że trzeba go kupić, po drugie te które widziałem mają
    za duże dziurki w sicie i byłoby to nieciekawe dla myjki. Próbowałem zassać
    hydroforem wodę z pierwszej komory to filtr wiskozowy wokół ssawki zapchał się po
    godzinie.

    Kris.
    Myjka jakaś włoska kupiona w 2004 roku. Nieduża. Miałem sporo mchu między kostką. Dwa
    tarasy, podjazd, opaska wokół domu, placyk gospodarczy za domem. Razem jakieś 180m2
    kostki w sumie zeszło mi na tym dwa dni z przerwami bo ręce i krzyż odmawiały przy
    nachylonej postawie machając myjką. Wliczam w to też co jakiś czas zmywanie elewacji,
    bo po myciu kostki wokół domu była ciągle cała uciaprana a nie chciałem dopuścić do
    tego aby na ścianach ten syf przysychał.

    Pisząc dzień miałem na myśli dobę. Nieprecyzyjnie się wyraziłem.
    Jedna doba porządnego lania wystarcza na zapełnienie. Natomiast podczas słabszych
    opadów przeważnie dwie doby.

    Oczywiście szambo ma 7m3 ale to jest pojemność całkowita aż po brzegi a nie napełnia
    się całkowicie, lecz poniżej górnej krawędzi gdyż główna rura z rynien jest wkopana w
    ziemie. No i jeszcze złoże żwirowe trochę zabrało. Obliczyłem że jakieś realne 6m3
    wody się zbiera.
    Po dokopaniu się do głównej rury z rynien założyłem na niej trójnik fi 100mm z
    bocznym wlotem fi 75mm/60stopni. Ten wlot ustawiłem do dołu ale spadkiem w stronę
    spływu wody. Tak że woda spływająca z rynien gdy komory nie są pełne w pierwszej
    kolejności wpada do tego otworu 75mm. Następnie jest kolano 75mm/90st wyrównujące
    bieg wody w poziom i dalej już prostą rur 75mm do szamba w którym oczywiście musiałem
    wywiercić otwór w ścianie bo go przecież nie było. Wierciłem wiertłem widiowym
    koronowym otwór fi80mm. Ten przepust rury przez ścianę szamba uszczelniłem porządnie
    tak że woda w komorach zbiera się maksymalnie do takiego poziomu, że wlotowa rura
    znajduje się około 15cm pod lustrem wody gdy jest już pełne. Gdy już nie ma więcej
    miejsca, woda z rynien przepływa wprost przez kolano do lasu.

    Co do powierzchni dachu. Nie jego powierzchnia, lecz zajmowana powierzchnia gruntu
    przez obrys domu powinna być brana pod uwagę. Ile z okapami jest u mnie, to bym
    musiał pomierzyć albo wyciągać projekt i patrzyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1