W dniu 26.09.2018 o 16:21, Marek pisze:
> Generalnie mój czas też się liczy, stąd pytanie czy ktoś kiedyś
> zdecydował się na taki model rozliczania i czy czasem tego nie c żałował.

Ja tak cały dom zbudowałem :-D Ale pracuje 15 min od domu i mogłem sobie
pozwolić żeby co drugi dzień przyjechać w środku dnia albo pojechać do
pracy na 10.

Czy drugi raz bym zrobił tak samo? Gdybym miał podobną możliwość to tak.
Ale to co zyskałem, to to że gdybym takiej możliwości nie miał, to i tak
czułbym się teraz znacznie pewniej powierzając to wykonawcy. Bo budując
dom "samemu" uczysz się bardzo wiele na temat materiałów, ich jakości,
wyliczania potrzebnej ilości i czasu na wykonanie.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz