On 28 Wrz, 22:46, Piotr Adamski <k...@T...pl> wrote:

> Jak ju piszemy anegdoty zwi zane z TP, w kwietniu mia em zak adan
> neostrad (bo bojach aby pod czy budynek do sieci, najpierw mia o by
> max 10mbps, potem "panie tutaj to max 2mbps", a cze zestawiam na
> 19mbps w ko cu :), panowie przyszli, zestawili cze, dogadali si z
> central , pod czam modem - nie dzia a, pytam "co dalej?" a pan z
> rozbrajaj c szczero ci odpowiada "teraz pan dzwoni na b kitn lini i
> sk ada reklamacj , do widzenia!" :)))))))

Bo w ten sposob firma tego pana zarobi wiecej kasy - w koncu
serwisanci sa podwykonawcami tepsy - przyjada drugi raz to zgarna
wiecej kasy :) Cala ta firma to jedna wielka pomylka :) Kiedys mialem
u nich 10mbit polpak-t, piec lacz po 2mbit, kazde na dwoch parach
przewodow.. Koszmarna jakosc, koszmarne ceny. Wieczne problemy i
zwalanie jednych na drugich. Wtedy jeszcze przynajmniej moznabylo
dodzwonic sie do prawdziwego pracownika TPSA, pojawic sie na centrali
osobiscie i pogadac.. Ba nawet kiedys zrobilismy sobie wizyte w
Katowicach na Francuskiej gdzie na wielkich fioletowych SUNach panowie
na laczach kilkuset mbitowych mieli poodpalane same Kaazy i ssali na
calego :-))) Oprowadzili nas po serwerowni, pomacalismy centrale
obslugujace 0202122 i jakos to bylo. Dzisiaj to jest jakas porazka -
obsluga wylacznie via infolinia gdzie nikt nie wie o co chodzi, a
pracownicy TPSA nie istnieja - wszystko jest wynajmowane - montazysci,
serwisanci, handlowcy, "infoliniowcy"... Mam od nich tylko dwa
telefony stacjonarne i NIC WIECEJ nie chce :-)
pozdr.

--
Adam