wolim <n...@t...pisz> napisał(a):

> witam.
>
> Zrobiłem sobie sam stół na taras. Rama z profila zamkniętego, malowana na
> czarno. Do tego na górę przykręciłem dechy tarasowe ryflowane grube na
około
> 3,5 cm. Dechy z modrzewia, bo ponoć jest odporny na warunki atmosferyczne.
> Za całość wyszło ok. 250 złotych, a stół jest pokaźny, bo 100x210 cm.
>
> Wygląda super... ;)
>
> Ale teraz nie wiem czym to zabezpieczyć. Wszyskie lakiery i farby nadające
> jakąkolwiek powłokę odpadają. Chcę, żeby było to coś w stylu oleju lub
> czegoś, co wniknie w drzewo, zachowa jego strukturę i nada delikatnie
> ciemniejszy kolor. Ważne, żeby dobrze toto zabezpieczyło deski, bo będzie
> ten mój stół stał cały rok pod gołym niebem...
>
> Z góry dzięki za rady ;)
>
> Pozdrawiam,
> MW
>
Ja malowałem 20 lat temu Sadolinem drzwi zewnętrzne do tej pory jest spokój.
Jaki to był typ juz nie pamiętam - puszka 1 kg gestawe takie trzeba było
dobrze rozmarowywać pędzlem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/