eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieczym to zakleic?Re: czym to zakleic?
  • Data: 2017-08-15 14:39:40
    Temat: Re: czym to zakleic?
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 11 grudnia 2016 00:04:40 UTC+1 użytkownik Majka napisał:
    > Malowałam łazienkę. Wyszło fajnie, poza jednym miejscem:
    > https://photos.google.com/share/AF1QipM_6H4TgQ_daxw0
    1ESDkfgS3dRKmeSJryoPgIoNsVo9PeF-fStEGv0gNLK46WKCKg?k
    ey=bHk2YkZROEJxanFZdkZva3JESDQxMnVBdERKREFB
    > Czym to zakleić?
    > Czym to przykleić by nie odstawało?
    > /.../ co tam wprowadzić jako klej?


    Wszystkim dziękuję. Opiszę co zrobiłam w tym przypadku, może przyda się komuś
    później, kto ma podobny problem:

    W jednej z moich łazienek, na ścianie będącej skosem dachu odkleił się (odspoił) płat
    tynku.
    Nie wiem, czym to było tynkowane, może szpachlowane, natomiast położone było na płytę
    gipsowo-kartonową.
    Ten odstający jęzor tynku miał wielkość dużego obiadowego talerza, trzymał się jedną
    stroną/krawędzią.

    Działanie:
    dwukrotnie dla zmiękczenia tego odstającego płatu tynku spryskałam go woda z
    atomizera. Raz godzinę przed klejeniem, drugi raz bezpośrednio przed nałożeniem
    kleju.
    Odstający język tylko stał się plastyczniejszy, można go było docisnąć do ściany, nie
    łamał się i nie pękał dzięki zwilżeniu wodą.
    Wodą zwilżałam oczywiście wnętrze tego odklejenia, tynk od strony płyty g-k i sama
    płytę g-k.

    Klej użyty to rakol - odpowiednik wikolu. Wersja mleczna która po wyschnięciu wg
    producenta jest przezroczysta/bezbarwna.
    Czas schnięcia kleju wg etykiety to 30 minut - to było kryterium zakupu tego akurat
    wikolu(Rakolu), bo chciałam mieć więcej czasu na dokładne nałożenie kleju, czyli
    kleje zastygające w 10 minut odpadały z gry.

    Rakol/Wikol nałożyłam pędzlem na tynk od spodu oraz na płytę g-k. Nałożenie tylko na
    miejsce kontaktu, nie wychodziłam poza obrys odspojenia.

    Po nałożeniu kleju język tynku został dociśnięty do ściany równomiernie i płasko.
    Równomierność osiągnęłam przy pomocy bardzo dużej sztywnej książki (można użyć też
    np. dużą deskę), na książce była jedna warstwa miękkiego ręcznika frotte dla
    wyrównania docisku i "miękkiego" kontaktu.
    ręcznik użyty był biały, żeby ew. wklejone włókna nie zostały na ścianie widoczne.
    Docisk, czyli książkę z ręcznikiem frotte unieruchomiłam rozpierając o przeciwległy
    kąt ściana-podłoga kij teleskopowy do malowania, dodatkowo delikatnie wbiłam klin
    żeby poprawić dociśnięcie klejonych elementów.
    Całość pozostawiona na noc, dla dobrego związania kleju i wyschnięcia.

    Po zdemontowaniu konstrukcji kij-klin-książka-ręcznik została gładka ściana. Nic nie
    trzeba było szlifować ani szpachlować. Odstający język tynku wszedł IDEALNIE w swoje
    dawne miejsce. Dodam, ze gdyby cokolwiek odstawało byłam gotowa przeszlifować to
    miejsce do równego.

    Po jednokrotnym malowaniu miejsca klejenia farbą nie widać nic - ściana jest
    perfekcyjnie gładka, bez śladu reparacji.

    Mam nadzieję, że to się komuś przyda.
    Pozdrawiam pomagających i czytających,
    Majka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1