eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieczym zastąpić stary piec kaflowy?Re: czym zastąpić stary piec kaflowy?
  • Data: 2016-03-12 12:50:35
    Temat: Re: czym zastąpić stary piec kaflowy?
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu sobota, 12 marca 2016 12:00:28 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
    > >> kaflok. Co by można było kobicie zaproponować? Najlepiej jeszcze tanio.
    > >> Pozdrawiam
    > >>
    > >
    > > Mozna by zasugerować piec akumulacyjny.
    > > Ale to wiele nie zmienia. Będzie drogo. Nawet jakby w taryfe nocna pójść.
    > pi razy oko dwa razy drożej? Nie wiem ile babcia zużywa węgla (podobno
    > mało, za mało żeby było realnie) i ile do kieszonki wpada temu co nosi
    > wiaderka.
    > > Juz taniej gazem grzać. Jak jest komin to moze nawiewowe grzanie gazem? Będzie
    sporo taniej niż prądem...
    > jest junkers. więc teoretycznie można by dać piec dwuobiegowy. ale
    > "nawiewowy"? pierwsze słyszę.
    >

    Zamiast rozprowadzać wode i mieć kaloryfery grzeje sie powietrze i je rozprowadza po
    domu.
    W tym przypadku nie trzeba by za duzo rur puszczać do wiania...
    Piece tez jakos kosmicznie drogie nie są.
    Zbadaj temat. W polsce takie piece nie są popularne ale technologia zła nie jest...


    > > Najprościej naprawić ten piec i brnąc dalej.
    > > Albo sprawdzić czy nie da się zamiast kaflowego dac kozy z długą rura do komina.
    > > Tanio i raczej nie gorzej niż kaflowy.
    > > Paląc w kozie węglem (od góry), mamy jeden załadunek na 6-8-10h w zalezności od
    pieca...
    > tylko że to powoduje konieczność jakiejś tam pracy fizycznej czy
    > babuleńka jest zdrowa czy chora. czy za jakiś czas stanie się niedołężna.
    >
    Dlatego albo prąd albo gaz. Albo babcie gdzieś wynieść coby opieke miała...

    > >
    > > Alternatywnie, zabrac babcie gdzie indziej, o ile wredna nie jest...
    > mnie się to w pale nie mieści, ale ona jest sama. znaczy wnuki istnieją,
    > ale zero kontaktu.
    >
    > jeszcze jedno. mieszkanie ma 50m, ale na potrzeby ogrzewania można by
    > pozostawić jeden pokój nieogrzewany, nieużywany, czyli zostaje pi razy
    > oko połowa do ogrzania. (bo w kuchni też jakoś specjalnie nie musi być
    > gorąco)
    >

    To wiele nie zmienia. Grzanie prądem tak aby jakoś było to pi*oko 400-800-1200pln na
    miesiąc w zimie. W zależności od ocieplenia tego mieszkania...
    Może renty nie starczyć...

    Tak czy siak warto skonsultować sie z nią na temat rodziny. I kogos obdzwonić.
    Bo sie skonczy tym że zrobisz coś za zgoda babci a potem będą do ciebie pretensje od
    młodych...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1