W dniu środa, 25 kwietnia 2018 11:46:54 UTC-5 użytkownik abomito napisał:
> Znaczy- ja wiem, że są.Ale chodzi mi o to, jak to się sprawdza w praktyce.
> Bo co innego daszek 1x2 metra, a co innego połać prawie 30 metrów.
> Na co zwracać uwagę, czego unikać?

Wielkiej filozofii tu nie ma.
Albo cos nieprzezroczystego i wtedy masz ciemno ale bez obslugowe.

Albo cos przeswitujacego ale wtedy masz robote bo sie bedzie brudzic.

Przypadek graniczny: szklo. Trzeba myc.
Drugi przypadek graniczny: tkanina. Trzeba prac.

Tym ze ci sie bedzie robila pod daszkiem laznia sie nie przejmuj. Da sie go tak
zrobic aby cieple powietrze spod niego wyplywalo.

Co ja bym sugerowal:
Jak bardzo na zime ci zalezy na swietle to albo zrob otwierana markize albo na tej
werandzie postaw sobie namiot lub skladany daszek.


W praktyce kazde pokrycie ma swoje zalety i wady. Unikalbym na pewno plandek lub
elastycznych okladzin syntetycznych. No i blachy.

A reszta jest w sumie zalezna od upodoban czy wizji.

Na Twoim miejscu ja osobiscie postawil bym oszklona werande plus rozkladane
odblaskowe zaluzje pod tym szklanym sufitem. Jak ta weranda bedzie oszklona ze
wszystkich stron to w zimie bedziesz mial calkiem fajne miejsce do siedzenia w czasie
slonecznej pogody. A w lato mozna okna otworzyc a zaluzje zaslonic i powinno byc
calkiem przyjemnie.

Ale takie rozwiazanie tanie nie bedzie...