Boombastic <b...@p...onet.pl> napisał(a):

> > no to uważaj panie urak od rad typu mi się wydaje
> > art 93 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami
> > 3. Podział nieruchomości nie jest dopuszczalny, jeżeli projektowane do
> > wydzielenia działki gruntu nie mają dostępu do drogi publicznej; za
dostęp
> > do drogi publicznej uważa się również wydzielenie drogi wewnętrznej wraz
z
> > ustanowieniem na tej drodze odpowiednich służebności dla wydzielonych
> > działek gruntu albo ustanowienie dla tych działek innych służebności
> > drogowych, jeżeli nie ma możliwości wydzielenia drogi wewnętrznej z
> > nieruchomości objętej podziałem. Nie ustanawia się służebności na drodze
> > wewnętrznej w przypadku sprzedaży wydzielonych działek gruntu wraz ze
> > sprzedażą udziału w prawie do działki gruntu stanowiącej drogę
wewnętrzną.
> > Przepisu nie stosuje się w odniesieniu do projektowanych do wydzielenia
> > działek gruntu stanowiących części nieruchomości, o których mowa w art.
37
> > ust. 2 pkt 6.
> >
> > tak więc buraku proponuję sięgnąć do przepisów i cytować je a nie tylko
> > rzucać słowa na wiatr które łatwo ci przychodzą
>
> Po pierwsze to sam podajesz wyjątek od stosowania obecnie obowiązujących
> przepisów w/w. Po drugie to co powiesz na działki istniejące i nie mające
> dostepu do drogi publicznej bo były dzielone w oparciu o dawniejsze
> przepisy? Szczególnie na terenach rolnych. Zgodnie z twoim widzimisię
takie
> działki nie powinny istnieć a jednak istnieją i są nawet przedmiotem
obrotu.
> Autor nic nie napisał kiedy była dzielona działka i na jakich zasadach, a
ty
> juz na niego naskoczyłeś. Przykładów takich działek mam mnóstwo. Mam ci
> podać adresy z mojej okolicy? Nawet w myśl obecnych przepisów są
dokonywane
> rózne dziwne podziały, szczególnie jeśli chodzi o odzyskane działki. Też
mam
> ci podać dokładne adresy byś uwierzył?
> Ty mozesz sobie teoretyzować, ja jestem praktykiem. A buraka to szukaj w
> lustrze.
>
to że są takie działki istniejące to wina takich buraków jak ty którzy nie
potrafią przestrzegać ustalonych zasad a mają kolesi którym smarują kasę i z
którymi żyją jak pan wójt i pleban
poza tym to nigdy nie można było dzielić działek bez dostępu do drogi
publicznej ta zasada jest chyba jeszcze z czsów prawa rzymskiego pacanie a
to że ktoś woli kolesiowi smarować i włazić w dupę dzieląc działki to takie
szuje znam nie od dziś
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/