Maniek4 <b...@w...pl> napisał(a):

> Uczestniczylem juz w kilku likwidacjach, serce sie kraja widzac w bylym
> pokoju prezesa zdjecia imprez z pracownikami w ilosci kilkudziesieciu z lat
> swietnosci, a wylozonych przez jakas glupote.
>

Przy kilkudziesięciu pracownikach firma ma zupełnie inne możliwości
manewrowania żeby łapać się za takie rzeczy o których piszemy.
A jak prezes to zapewne sp. z o.o. więc prezes ma likwidację w czterech literach.
Mówiąc inaczej, raczej nie wiedzę analogi.
pzdr., PB


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/