W dniu 2012-01-30 08:58, Budyń pisze:
> Użytkownik "MarcinJM"<m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jg5hgs$9sk$1@inews.gazeta.pl...
>> Dobra. A jesli budynek bylby utrzymywany w temp. + 5-7st.?
>> Utrzymywanie tej temp. pradem kosztuje mnie ok 7-10zl/dobe
>
> nic nie zmienia
>
>> Wymyslilem, zeby po wysuszeniu dac od srodka (wewnetrzna strona
>> konstrukcji) paroizolacje, a od zewnatrz w OSB powiercic szereg duzych
>> otworow (7-10cm co kilka cm, zeby powstala sciana azurowa) i dac
>> membrane wysokoparoprzepuszczalna, na to okladzine z desek z zachowaniem
>> szczeliny powietrznej.
>> Musi byc jakis sposob :)
>
>
> w tym układzie który masz położenie od wewnątrz paroizolacji zmieniłoby układ
wilgotnosciowy i byłoby dobrze dopuki folia byłaby absolutnie szczelna. Po co ci ta
wełna w srodku?

Welna w srodku potrzebna, poniewaz kilka razy w tygodniu cos tam robie
po kilka godzin i normalnie ogrzewam do kilkunastu stopni.
Od wewnatrz dalem paroizolacje do czasu cieplejszych dni, zeby mi sie
welna na leb nie sypala, z tym, ze traz wilgoc z welny nie ma gdzie sie
przemiescic. Na wiosne chce to wszystko wywalic, zostawic gola
konstrukcje z OSB z zewnatrz. Starannie to wysuszyc (osuszacz
powietrza), podziurawic OSB, i zlozyc na nowo. Przypuszczam, ze w
tartaku mnie oszukano i sprzedano mi mokre/niedosuszone drewno, stad ta
kolomyja. Jesli kupilem 1.5m3 drewna z 60% wilgotnoscia, to mam ok
800ltr wody, ktora nie ma sie gdzie podziac :/
Na ta chwile musze jakos przeczekac. Tak to jest jak sie "zieleniak"
bierze za cos, o czym ma mgliste pojecie. Z drugiej strony to cenne
doswiadczenie, ktore niewiele mnie bedzie kosztowalo (max. kilka tys.
;)). Frycowe trzeba zaplacic.

--
Pozdrawiam
MarcinJM