eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegaz czy ekogroszek ?????Re: gaz czy ekogroszek ?????
  • Data: 2014-04-28 21:03:53
    Temat: Re: gaz czy ekogroszek ?????
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-04-28 18:10, Ergie pisze:
    >> Zwłaszcza jak grzejesz 120-150 litrów, które stygnie przez cały
    >> dzień, tylko po to, żeby zużyć 5-10 litrów w zmywarce raz dziennie :)
    >
    > Argumentacja Ci się "rozjeżdża" :-) Po pierwsze nie grzeję 120-150l,
    > po drugie jak pisałem załączam zmywarkę wieczorem gdy ciepła woda i
    > tak jest potrzebna bo się myjemy. Po trzecie wreszcie jak ktoś jest
    > bardzo oszczędny i wodę grzeje tylko na wieczór to nie ma znaczenia
    > zmywarka sobie weźmie z zasobnika taką jaka jest i dogrzeje do żądanej
    > temperatury.

    Skoro przestrzegasz codziennie harmonogramu i zasad, że załączasz
    grzanie wieczorem, aby mieć ciepłą wodę do kąpieli. Wszyscy się kapią, a
    resztę ciepłej wody pobiera zmywarka to faktycznie możesz mieć rację, że
    może być oszczędniej od grzania zmywarki tylko prądem. Upierdliwe
    niemiłosiernie.

    Grzanie kotłem 2f nie jest aż tak upierdliwe. Kąpiesz się kiedy chcesz,
    zmywasz kiedy chcesz, a przy tym oszczędniej niż grzejąc zasobnik CWU.
    Dlaczego? Wyjaśnię dalej.

    >
    >> Oszczędnie jak cholera.
    >> Do kąpieli lepiej się jednak sprawdza podgrzewacz przepływowy.
    >
    > UWAGA BZDURA!!!
    >
    > Tak specjalnie napisałem wielkimi literami aby jak ktoś to przypadkiem
    > znajdzie w archiwum i przeczyta tylko jakiś fragment został w porę
    > ostrzeżony.
    >
    > Nie raz tu pisałeś bzdury tylko po to by mieć inne zdanie od reszty
    > świata, ale teraz to już zupełnie straciłeś kontakt z rzeczywistością.
    >
    > Podgrzewacz przepływowy to najgorsze możliwe rozwiązanie jeśli chodzi
    > o komfort i o ekonomię. O komfort ze względu na wahania temperatury, o
    > ekonomię bo trzeba grzać wodę dużą mocą i sprawność współczesnego
    > kotła kondensacyjnego jest wtedy najniższa.
    >
    > To są absolutne podstawy i jeśli ich nie rozumiesz to powinieneś
    > zmienić zawód.

    ROTFL

    UWAGA BZDURA!!!
    Tak specjalnie napisałem wielkimi literami aby jak ktoś to przypadkiem
    znajdzie w archiwum i przeczyta tylko jakiś fragment został w porę
    ostrzeżony.

    Tutaj napisałeś największą bzdurę świata, ponieważ sprawność kotła
    zależy od temperatury wody na powrocie.
    Jeżeli ta temperatura wody powrotnej jest wyższa od ok. 57-58 stopni
    Celsjusza to kondensacja jest zerowa.

    Kiedy grzejesz zasobnik to temperatura wody powrotnej CO cały jest
    wysoka i rośnie wraz z temperaturą zasobnika CWU, bo rośnie temperatura
    tego zasobnika.
    Zasobnik CWU zazwyczaj grzejesz do ok. 50-55 stopni Celsjusza.
    Jednak weź pod uwagę, aby zasobnik nie ładował się przez pół dnia to
    kocioł musi go grzać o wiele wyższą temperaturą wody obiegu CO od
    docelowej temperatury zasobnika, bo im większa jest ta różnica, tym
    większa jest moc wymiennika zasobnika i tym szybciej ten zasobnik będzie
    nagrzany. W rzeczywistości podczas grzania zasobnika, kocioł musi
    dostarczyć wodę CO o temperaturze rzędu minimum 70 stopni na zasilaniu i
    50-60 stopni na powrocie.
    Tak naprawdę żaden kocioł 1-funkcyjny nie kondensuje podczas ładowania
    zasobnika CWU. Tu kondensacja jest szczątkowa i występuje tylko i
    wyłącznie na samym początku ładowania zasobnika CWU, kiedy jest on mocno
    wychłodzony. Wszystko przez to, że do kotła powraca zbyt gorąca woda CO.
    Jedyne kotły, które mogą pracować z najwyższą, możliwą, swoją
    kondensacją podczas przygotowania ciepłej wody to kotły 2-funkcyjne.
    Ba.... Kotły takie Potrafią pracować z większą sprawnością niż podczas
    zasilania instalacji CO.
    Wiesz dlaczego?
    Bo w kotle gazowym znajduje się wymiennik płytowy ciepła, w którym
    odbywa się wymiana ciepła pomiędzy wodą CO, a wodą CWU. Ten wymiennik
    jest podłączony przeciwprądowo. Polega to na tym, że woda zasilająca CO
    po opuszczeniu wymiennika (spaliny -> woda CO), płyn ie do wymiennika
    płytowego (woda CO -> woda CWU) w jego obszar, gdzie nagrzewa w
    pierwszej kolejności wodę użytkową opuszczającą wymiennik płytowy i
    gdzie ta woda ma najwyższą temperaturę.
    Woda CO przepływając przez wymiennik płytowy, traci stopniowo
    temperaturę, ale jest przetłaczana w obszar, gdzie woda użytkowa jest
    coraz zimniejsza, w kierunku wlotu tejże wody użytkowej. Tak więc woda
    CO, która opuszcza wymiennik ma temperaturę zbliżoną do zimnej wody,
    która napływa wprost z wodociągu. Ponieważ woda wodociągowa płynie
    wprost z ziemi, gdzie utrzymuje się przez cały rok temperatura 8-10
    stopni Celsjusza to woda CO wychładza się, aż prawie do tej temperatury.
    Czyli opuszczając wymiennik płytowy ta woda CO ma temperaturę rzędu
    kilkunastu stopni Celsjusza.
    Ta woda CO o temperaturze kilkunastu stopni Celsjusza ponownie trafia do
    drugiego wymiennika, w którym odbywa się wymiana ciepła pomiędzy
    spalinami, a wodą CO. Ten wymiennik także pracuje przeciwprądowo.
    Właśnie dzięki pracy przeciwprądowej wymiennika (spaliny -> woda CO) w
    ogóle jest możliwa praca kondensacyjna kotła.


    >> Jeżeli chodzi o problemy związane ze zmianą temperatury to przy kotle
    >> o odpowiednio dużej mocy grzewczej w trybie CWU oraz prawidłowym
    >> kryzowaniu poszczególnych punktów poboru wody, a także zastosowaniu
    >> reduktora ciśnienia, problem jest pomijalny. Nowoczesne baterie
    >> umywalkowe i kuchenne same w sobie dość mocno ograniczają przepływ
    >> wody. Dlatego też można założyć, że problem ten w zasadzie nie istnieje.
    >
    > UWAGA BZDURA!!!

    Dla Ciebie bzdura, a ja to robię i o dziwo działa :)

    >> Nie chodzi o pion na rurce 1/2 cala, ale o wyjście 1/2 cala z
    >> zasobnika CWU, które można spotkać w niektórych zasobnikach.
    >
    > Wyjście 1/2 jest mniejszym błędem niż taki pion, bo jest tylko
    > punktowym oporem. Jak tego nie rozumiesz to weź sobie dowolny
    > podręcznik projektowania instalacji albo pojedź na kolejne szkolenie
    > bo najwyraźniej miałeś ich za mało.
    >

    Ergie. Z całym szacunkiem, a g.... wiesz na ten temat i przyjmij do
    wiadomości, że z nas dwóch to ja tu jestem specjalistą od kotłów
    gazowych, zwłaszcza kondensacyjnych, bo to ja posiadam doświadczenie,
    szkolenia i autoryzację w tej branży :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1