W środę, 22.06.2022 o 19:52, Tomasz Gorbaczuk napisał:

>> To nie "śmieszkowanie", ale wg mnie dobre porównanie nt. różnicy między
>> ogrzewaniem pompą ciepła a zdrutowaną klimatyzacją. I tak jak w Twizy
>> nie chodzi o to, że ten Twizy ma też części od "prawdziwego" Renaulta,
>> ale chodzi o cechy użytkowe - komfort użytkowania standardowego auta
>> i jego namiastki typu Twizy. Zdrutowana klimatyzacja to wentylator typu
>> farelka a pompa ciepła to kaloryfery, podłogówka i CWU. Jeśli dla kogoś
>> nie ma różnicy między życiem w domu ogrzewanym farelkami a życiem w domu
>> z CO i CWU, to niech drutuje klimatyzację. Bo, panie, sterownik taki sam
>> w klimie i w PC.
>
> Nie wiesz o czym piszesz. Mitsubishi, Toshiba, Gree itp. mają takie same
> sprężarki do PC i do klimy.
> Widziałeś pewnie jakiegoś monobloka i aproksymujesz na wszystko co ma w
> nazwie pompa.
> Ta wg Ciebie "zdrutowana klimatyzacja" ogrzewa wodę, dla niej bez różnicy
> czy ta woda grzeje kalafiory, podłogówkę czy CWU.

Może rozumiesz to co sam napisałeś, ale, widzę, nie rozumiesz tego
co napisał Twój przedpiśca. Powtórzę jeszcze raz, teraz prostymi
żołnierskimi słowy, boltem na końcu, może będzie Ci łatwiej: nie
chodzi o to, że klimatyzatory i pompy ciepła mają czasem te same
sprężarki. Chodzi o to, że komfort ogrzewania domu przerobioną klimą
i komfort ogrzewania domu PC jest podobny jak jazda Twizy i Megane,
choć Twizy ma takie same koła i śruby do ich przykręcania jak Megane:
*zdrutowana klima to farelka a pompa ciepła to CO wodne i CWU*.

--
Collie