Wed, 25 Nov 2015 21:24:04 +0100, janusz_k

> Dlatego powiesi je na dachu :) na tej części gdzie ma pokój, dachówka
> nie grzana przez słońce będzie miała temp otoczenia a nie np 150st a do
> tyle się potrafią nagrzać, daje to co najmniej 4 krotnie mniejszą emisję
> ciepła do pokoju.

Jeśli dach jest poprawnie wykonany, tj. ze szczeliną wentylacyjną i
ociepleniem, to niewiele te zakryte połacie dachowe IMHO zmienią, bo
największe zyski i tak idą przez okna dachowe i z samego powietrza. No a
jeśli w powietrzu jest 35-40sC jak ostatnio...

>> Wg mnie najlepszym rozwiązaniem będzie zamontowanie klimy (multisplita?) na
>> poddasze i wystawienie wężownicy CWU tuż za jednostkę zewnętrzną aby
>> grzanie wody było skutkiem ubocznym chłodzenia. Jeden mankament, to brak
> Tych wad klimy jest więcej, główny to duże zużycie energii elektrycznej,
> a autor chce oszczędzać.

Nie widziałem w założeniach kategorycznego twierdzenia o oszczędzaniu,
tylko o grzaniu wody _i_ chłodzeniu jednocześnie, bo samo grzanie wody przy
tak dużym zbiorniku sporo kosztuje (się nie dziwię).

Oczywiście przy klimie jest większe zużycie energii (ale nie większe niż
przy samym grzaniu wody CWU), ale zdecydowanie mniejsze koszty inwestycyjne
w stosunku do solarów (nawet 3x, a jak kupi chiński paździerz to jeszcze
więcej) oraz zdecydowanie większy komfort. W pakiecie jest wydajne
chłodzenie, co w 2h potrafi zrobić na poddaszu lodówkę, i ubocznie grzanie
wody o ile się pokusi o kawałek pracy własnej. Przy solarach jest tylko
grzanie wody i lekkie przysłonięcie dachu, koszty inwestycyjne ogromne i
praktycznie brak szans na zwrot inwestycji (o ile kupi gotowe bez
wsparcia).

--
Pozdor Myjk