Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gok7ur$9ma$1@inews.gazeta.pl...
>>> Obaj macie racje. Sa dwa rodzaje kolektorow prozniowych. Jeden
>>> starszy patent ktrory opisujesz i drugi tzw. heat pipe opisywany
>>> przez Jacka. W drugim przypadku glikol nie przeplywa przez rure
>>> prozniowa, a jednynie przez kolektor zbiorczy, gdzie nastepuje
>>> wymiany temp. z odparowanej cieczy w goracej rurce tej w prozni. O
>>> tyle to lepsze, ze uszkodzenie rurki nie powoduje rozszczelnienia
>>> ukladu.
>>
>> A dodatkowo w razie uszkodzenia wymienia się tylko ten element bez
>> zatrzymywania pracy kolektora.
>
> Wlasnie tak.
> Kolektor mam na dachu, a rurki czekaja tylko na posadzke, podlaczenie
> zasobnika i glikol. :-)
> Koledzy instalatorzy wiedza, ale ja bylem w szoku jak doczytalem, ze
> temperatura pracy kolektora moze osiagac 250 C.

a tak z ciekawości jak ten system wychodzi kosztowo w stosunku do normalnych
kolektorów?