Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:fc01a5e4-ce28-4f5d-81bb-820458abed0b@googlegrou
ps.com...

>To fakt. W 2008 roku wprowadzałem sie do nowego domu i złozyłem wniosek o
>neostradę. Trzeba było oczywiście równiez o telefon >wiec złożyłem wniosek
>o telefon i internet. Sprawnie wszystko poszło dociągneli mi do chaty
>kabel- kilkaset metrów kilka słupów po >drodze wkopali czyli koszt
>inwestrycji nie taki niski.
>A ja z mnimi podpisałem umowe o telefon z abonamentyem socjalnym czyli
>chyba ok 25zł wtedy było a internet wziełem od innego >dostawcy na łączach
>tpsa.
>Z telefonu praktycznie nie korzystałem wiec jedyne zyski ze mnie to te
>dwadzieścia kilka zł abonamentu no i inny dostawca im tam >pewnie tez coś
>odpala za udostepnienie łącza. Ale myslę że ta inwestycja i tak szybko im
>sie nie zwróci tym bardziej że do tej lini nikt >inny nie jest podłaczony
>do dzisiaj

Ja się dziwię, że ci w ogóle to zrobili. W zdecydowanej większości nie robią
takich rzeczy, bo za rok puka do ciebie Netia albo jakaś inna firma, co ma
papier, ale nie ma własnej centrali i sieci i proponują ci "przejście" do
nich. Jak się zgodzisz to TPSA zgodnie z ustawą ma obowiązek przekazać
takiej firmie ciebie i tepsie pozostaje tylko słup na utrzymaniu. Przyznasz
że frajerstwo w czystej postaci. To tak jak byś mył taksówkarzem i miał swój
pojazd ale byli by też ini taksówkarze, też z koncesją ale bez swoich
samochodów i stali by na parkingu obok twojego auta. Klient mógłby zażyczyć
sobie że nie ty lecz ten gołodupiec ma go zawieźć bo on mu obiecał za pół
ceny a ty masz mu obowiązek przekazać swój samochód na czas kursu i jeszcze
przygotować go do jazdy i po powrocie umyć.


Marek