-
Data: 2014-01-14 00:31:31
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Nawiązując do Twojego przypadku, przypomniał mi się mój przypadek z
zeszłego roku. Był to dość specyficzny przypadek, bo wydarzył się
dokładnie w dniu Święta Zmarłych, a to co się działo nasuwało pewne
skojarzenia.
Około południa usiadłem na chwilę do komputera. Tyle co włączyłem
komputer, a tu "pstryk", wybiła eska i nie ma.jednej fazy, z której
akurat zasilany był komputer.
Poszedłem zobaczyć do rozdzielnicy. "Klapnięta" jedna eska. Pierwsza
myśl to coś nie tak z komputerem. Tak więc odłączyłem zasilanie
komputera. Załączyłem eskę. Napięcie jest. Podłączam zasilanie komputera
i o dziwo napięcie dalej jest. Uruchomiłem komputer ponownie i obserwuję
reakcję, ale nic się nie dzieje. Komputer uruchamia się prawidłowo. Po
kilkunastu minutach "pstryk" i znów eska "wybita". Po kilku takich
próbach, przy których eska "wybija" po kilku-kilkunastu-kilkudziesięciu
minutach, choć nie jestem ani osobą przesądną, ani osobą wierzącą w siły
nadprzyrodzone, przyszła do głowy myśl, że to właśnie w moim pokoju
komputerowym zmarła poprzednia właścicielka tego domu. Ale jako osoba
dociekliwa i posiadająca nieco większą wiedzę w zakresie elektryczności,
a przy tym osoba starająca się zawsze każdy dziwny przypadek wytłumaczyć
w sposób racjonalny, rozpocząłem poszukiwania przyczyny. Odłączam
kolejne urządzenia, ale eska nadal "wybija". Wpiąłem się z amperomierzem
i mierzę prąd na tym obwodzie. Mierzę, obliczam, pobór ok. 120-130W.
Rozłączam obwód i ponownie podłączam, a tu o dziwo już jest ok.
800-1000W. Rozłączam, podłączam i znów pobór rzędu ok. 120-130W. Kolejne
rozwarcie i zwarcie, a tu znów ok.800-1000W.
Ki ch....j?
Po prostu zgłupiałem.
Ale przypomniałem sobie, że pozostała jeszcze włączona nowa lodówka w
kuchni na parterze. Pobór mocy rzędu 120-130W by się zgadzał, ale co
jest grane z tymi 800-1000W?
Myśl - no tak chyba lodówka jest do d.....
Dotykam ręką agregatu i "bingo", agregat parzy. Czyli coś jest nie tak z
tym agregatem.
Odłączam lodówkę i jak ręką odjął. Pobór 0W :)
Uruchamiam wszystkie pozostałe urządzenia i jest OK.
Ale po ok. 2 godzinach "pstryk" i znów nie ma fazy.
Rozłożyłem ręce, bo wyczerpałem wszelkie pomysły.
Zmęczony i zniechęcony całodniowym poszukiwaniem nietypowej awarii,
postanowiłem, że zajmę się problemem następnego dnia, tym bardziej, że
już zrobiło się ciemno. Już nawet sobie pomyślałem, że może po Święcie
Zmarłych wszystko powróci do normy i nie ma co szukać racjonalnych
wytłumaczeń :)
Postanowiłem jednak jeszcze wieczorem zobaczyć co się dzieje z kotłem,
a że kotłownia w drugim budynku to musiałem wyjść na podwórko. Wracając
z kotłowni, widzę przy bramie jakieś kocie, świecące oczy. Wydałem
odgłos "otworem gębowym", aby kota spłoszyć, a ta cholera jak stała tak
stoi. Drugi i trzeci raz, a tej cholerze dalej tylko się świecą ślipia.
Już miałem iść do domu, myśląc sobie "a kit z tobą, skoroś taka bestia
mało bojaźliwa", tym bardziej mnie do tego zachęcał delikatny deszczyk.
Coś mnie tknęło, aby jednak podejść te kilkadziesiąt metrów do bramy i
się zmierzyć z wpatrzoną we mnie skrzącymi ślepiami bestią. Dochodzę
bliżej i widzę, że to jednak nie oczy bestii, a po prostu iskrzą się
przewody elektryczne. Ktoś "zaopiekował się" transformatorem zasilającym
siłowniki przy bramie. Co kropla deszczu padnie na przewody to zapala
się delikatny łuk elektryczny, który po chwili gaśnie lub też czasami
robi zwarcie, które "wybija" eskę, a że światło iskrzenia odbijało się
jeszcze w dnie puszki to było podwójne i sprawiało z daleka wrażenie
świecących, kocich oczu.
Tak to w sposób całkiem przypadkowy okryłem, że to jednak nie było za
sprawą sił nadprzyrodzonych :)
Następne wpisy z tego wątku
- 14.01.14 01:36 nadir
- 14.01.14 08:56 Kris
- 14.01.14 09:52 uzytkownik
- 14.01.14 10:10 Kris
- 14.01.14 11:16 uzytkownik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL