tomekgert pisze:

> Czym najlepiej kosic trawe wokol domu? Powierzchnia ok. 350m2, wiec
> malutko..

Jeśli tanio, to dowolna elektryczna kosiarka z koszem. Jest cicha i
relatywnie lekka, minusem będzie konieczność walki z kablem. Ja w
zeszłym roku kosiłem elektryczną i się wyleczyłem - więcej czasu
zajmowało mi przekładanie kabla oraz odblokowywanie noża niż samo
koszenie. Jeśli masz więcej kasy, kup spalinową. Jest głośniejsza,
cięższa i śmierdzi :), ale ma mocniejszy silnik i kosi się dużo szybciej
i sprawniej. Z racji rozmiarów zwykle (ale nie zawsze) spalinowa będzie
miała większy kosz, co oznacza rzadsze jego opróżnianie.

Poza tym różnic większych nie ma. Bez względu na to co wybierzesz,
wybierz kosiarkę z koszem i odpuść sobie wynalazki w stylu mulczowania
itd. To ma sens przy dużych trawnikach, u Ciebie lepszym rozwiązaniem
będzie wywózka skoszonej trawy - średnio jeden 120l worek tygodniowo.
Poza tym należy pilnować ostrości noża - ja ostrzę nóż co trzy koszenia
i nie mam problemów z poszarpanymi źdźbłami. Samo ostrzenie zajmuje mi
zresztą 10 minut - gruba rękawica, klucz 19, kątówka i wkrętak do
kontroli wyważenia.

Jeśli masz sensowny geometrycznie trawnik bez przeszkód terenowych,
możesz szarpnąć się na spalinową kosiarkę z napędem. Pamiętaj - jeśli
zdecydujesz się na napęd, wybierz wyłącznie kosiarkę z przepustnicą
(regulacją prędkości obrotowej). Napęd jest wygodny w przypadku
trawników prostokątnych, gdzie się robi wiele kursów po prostej; wówczas
koszenie staje się naprawdę wygodne. W przeciwnym wypadku napęd się nie
przyda, bo kosiarkę i tak trzeba będzie prowadzić ręcznie. Ja mam napęd
i używam go wyłącznie na połowie trawnika. Fajne, ale nie wiem czy z
obecną wiedzą bym dokonał tego zakupu.


--
Pozdrawiam,
Sebcio