-
Data: 2011-07-06 22:35:43
Temat: Re: kostka na płyty chodnikowe
Od: Adam <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 6 Lip, 22:29, "Darek" <d...@w...pl> wrote:
> Jest trochę roboty ze zrywaniem.
Kilof i powinny odejsc bez najmniejszego problemu :) No chyba ze byly
na owym suchym betonie / zaprawie kladzione (watpie).
> Wydawało mi się, że to będzie stabilne podłoże.
W sumie to masz racje - tylko czy jak na to polozysz jeszcze te ~10cm
- nie bedzie za duzej roznicy poziomow w stosunku do tego co jest
obok ?:) No i pamietaj ze trzeba podwyzszyc tez krawezniki / oporniki
czy co tam bedziesz mial na boku (inaczej Ci sie kostka "rozjedzie"
predzej czy pozniej).
pozdr.
--
Adam
Następne wpisy z tego wątku
- 07.07.11 07:04 Kris
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zenek Kapelinder - ?
- Zawór grzybkowy - jaki producent
- qqqq
- Tauron przysyła aneks
- Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- w Nowym Roku 2025r
- Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- Co tam u Was
- Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- Cicha noc...
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
Najnowsze wątki
- 2025-01-23 Zenek Kapelinder - ?
- 2025-01-23 Zawór grzybkowy - jaki producent
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-13 Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...