Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

> Może jutro może za pięć lat a może za 15 lat.

No ale przeciez ty piszesz o tym wielkim spadku cen w kontekscie nowego
ładu i nowych tanich domów na które ludzie dostana kredyty bez wkładu
własnego (nie odpowiedziałes na moje pytanie kto mowił o takich
kredytach wiec domniemuje ze nadal tak uwazasz)
Chcesz mi powiedziec, ze ten nowy ład będzie miał skutki dopiero za 15
lat?

> Wielkiego kryzysy w
> USA nikt nie przewidział. Po tamtych i następnych doświadczeniach
> z kryzysami zostały wypracowane mechanizmy które mają łagodzić
> skutki kryzysów. Jak się robi inflacja to pomaga podnoszenie stop
> procentowych.

Nie zawsze, zalezy od tego co jest powodem inflacji.

> Zostają jednak czynniki które trudno przewidzieć
> albo takie że można przewidzieć ale nic zrobić nie można. Dałem
> przykład z magazynem ropy. może na wschodzie wybuchnąć prawdziwa
> wojna. Młodzi ludzie, mężczyźni jak nie zostaną powołani do wojska
> bo są poza granicami Ukrainy to mogę sami stąd wyjechać aby bronić
> swoich kobiet i dzieci. Zostanie na rynku 350 tysięcy pustych
> nikomu niepotrzebnych mieszkań za które trzeba płacić czynsz,
> ogrzewanie,, za liczniki. Część na pewno była kupiona na kredyt
> żeby zarobić na wynajmie właśnie Ukraińcom. Do tego kilkadziesiąt
> tysięcy mieszkań w budowie, też miały służyć zarabianiu na
> Ukraińcach. Wojna może potrwać kilka lat. A jak się skończy to
> będą mieli sporo pracy u siebie. Francja i niemcy są strasznie
> głodne ludzi do pracy. Chwilowo prawo imigracyjne w tamtych i
> innych państwach starej chujni jest niekorzystne dla Ukraińców.
> Ale to nie się zmienić z dnia na dzień. Oni nie pracują tutaj z
> sentymentu do przedwojennej Polski, bo w niej byli niewolnikami.
> Przyjechali zarobić. Jak będą mogli gdzieś zarobić więcej to nam
> powiedzą papa. Znowu 350 tysięcy już istniejących i kilkadziesiąt
> w budowie mieszkań trafia na rynek i szuka nabywcy. Czy to są
> niemożliwe scenariusze?

Nawet musze sie zgodzic. Troche.
Tyle ze nigdy nie bedzie tak ze wyjada wszyscy, zwłaszcza ze coraz
wiecej ukrainców których znam, mieszka tutaj juz ze swoimi rodzinami.
Jezdza jeszcze co prawda na wakacje odwiedzac rodziny ale mam wrazenie
ze coraz bardziej czuja sie u nas jak u siebie.
Co wiecej, zycie nie znosi pustki, nie wiem czy jeszcze nie zauwazyłes
ale od dobrych kilku lat juz nie tylko Ukraincy przyjezdzaja do nas do
pracy. Wyjada jedni, przyjada drudzy.
Przykłady duzych miast europejskich pokazuja ze z tym spadaniem cen
mieszkan jest bardzo ciezko. Nawet jak czasami rzady probuja ten spadek
wywołać.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo
milczysz." Nina Liedtke