> witam czy ktoś mógłby doradzic jakis mocny klej do elastycznej gumy, chodzi
> konkretnie o zeklejenie dziury w uszczelce bębna pralki, żona zrobiła dziure
> i trzeba załatać, no chyba ze się nie uda to będę musiał niestety isć po
> nowa uszczelkę :)

> Adi
>

Mlody, masz duzy wybor; w kazdem jednak przypadku musisz sie gdzies udac a te
uszczelke w zaleznosci od przyjetego rozwiazania, byc moze nawet zdemontowac.
Przedstawiam Ci zatem kilka alternatyw wlasciwego postepowania ktorego celem
jest zalatanie dziury w gumie. Alternatywa pierwsza: Zdejmujesz uszczelke z
bebna i udajesz sie z nia do szewca. Szewcy maja najlepsze kleje do gum np.
francuski tivolit. On, ten szewc bedzie mial zapewne tez latke, ktora Ci na
uszczelke naklei. Wokol miejsca uszkodzenia gume musi najpierw zmatowic
glancpapierem potem tak samo przygotowac latke, posmarowac klejem, nagrzac i
przykleic. I zapewne te 5 dych zaikasowac (szewcy sa drodzy).
Alternatywa druga: Wyjac uszczelke z pralki i udac sie z nia do zakladu
napraw samochodow. Tam mechanik ustali Ci termin naprawy i ja, te dziurke jak
w starej detce, zawulkanizuje. Usluga bedzie w miare tania powiedzmy w
granicach 30 zl.
I alternatywa trzecia: Skoro te uszczelke juz masz w lapie to udaj sie z nia
tam gdzie te pralke kupiles, udzrzyj morde, ze byla wadliwa, bo sie sama w
niej dziura zrobila i oni zamowia Ci nowa. Za te dwa-trzy tygodnie przyjdzie,
udasz sie ponownie i dowiesz, ze niestety musisz za nowa zaplacic. Potem
bedziesz glowkowal jak ja poprawnie zalozyc w koncu jakos ja zainstalujesz i
na jakis czas bedzie spokoj.
Alternatywa czwarta: Temporary mozesz kupic sloik butaprenu i kawalek starej
detki rowerowej. Uszczelkie glancpapierem podczyscic, latke wycieta z detki
tez i tak jak szewc, na ten butapren ja przylatasz zanim zalatwisz sobie nowa.
I ostatnia alternatywa, zapakowac pralke na wozek, zawiesc do zakladu
naprawiajacego sprzet i po jakims czasie odbierzesz ja z nowa uszczelka, tyle,
ze za te usluge slono zaplacisz no bo dolicza Ci czyszczenie, a moze nawet
kontrole szczelnosci w postaci pelnego cyklu prania a pracownik takiego
zakladu liczy sobie zapewne dosc sporo za godzine swej ciezkiej oczywiscie i
jakze odpowiedzialnej pracy.
Wiec masz do wyboru, ale ta zyciowa wrecz decyzja nalezy do Ciebie.
Jesli jeszcze mialbys jakies pytania, niejasnosci, nie wstydz sie, pytaj, kto
pyta nie bladzi. Mam jeszcze w rekawie kilka nastepnych porad i odpowiedzi na
jakze przecie wysokim fachowym poziomie zadane pytanie. Moze Cie na przyklad
jeszcze odeslac do brata, ktory kondomy llata...
Chyba nawet w Googlach to pytanie i byc moze moja odpowiedz, dla potomnych,
zamieszcza...
Pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl