eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanienowe Prawo BudowlaneRe: nowe Prawo Budowlane
  • Data: 2012-06-19 11:56:16
    Temat: Re: nowe Prawo Budowlane
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 19.06.2012 11:29, Amir pisze:

    > Kto wyceny tych domów i mieszkan bedzie robil i kto za tozaplaci?
    >
    > A co z staruszkami co maja mieszkania w centrach miast, nieraz warte krocie?

    A co ze staruszkami, co kiedyś kupili sobie Mercedesa S-klasse, a teraz
    nie mają pieniędzy na ich utrzymanie?


    Pamiętaj, o kilku rzeczach:

    1. w każdym projekcie jest pewna "kwota wolna od podatku" liczona od
    mieszkającego łebka - idea jest taka, żeby przeciętna rodzina
    mieszkająca w przeciętnym mieszkaniu była wolna od tego podatku lub
    płaciła go w wysokości porównywalnej z obecnym podatkiem od nieruchomości

    2. wielu kupiło sobie mieszkania i grunty jako lokaty kapitału - co
    doprowadziło do sztucznego nadmuchania ich cen; podatek katastralny przy
    powyższym założeniu uderzyłby głównie w takich trzymających łapę na
    nieruchomościach-lokatówach

    3. biorąc pod uwagę 1 i 2 wartość nieruchomości by spadła... co by
    obniżyło podstawę opodatkowania

    4. projekty uwzględniają jeszcze odliczenia od podatku kosztów
    utrzymania i remontów budynku - to z kolei ukróciłoby menelstwo
    mieszkające w lokalach w atrakcyjnym miejscu, a dopuszczającym do
    niszczenia nawet całego budynku

    Jasne, stracą ci, co kupowali na ryzykowny kredyt (100% i więcej) "na
    górce" - ale cóż, tak to jest jak się kupuje "na górce".

    Prywatnie z czysto egoistycznych pobudek jestem przeciwny temu podatkowi
    (chyba że "kwota wolna" będzie dostatecznie wysoka albo będzie można
    wliczyć jako lokatorów z mniejszą "kwotą wolą" np. koty ;) ) ale jestem
    w stanie dostrzec też jego pozytywne aspekty bez robienia histerii
    "rabunek i wyrzucanie staruszków na bruk".

    A'propos staruszków - wyobraź sobie takiego staruszka, który "za komuny"
    dostał kwaterunek w centrum, wykupił to mieszkanie "za złotówkę" i teraz
    siedzi na 100m2 lokalu wartego miliony i jeszcze domaga się dopłat do
    czynszu...

    Sentyment sentymentem, ale zawsze może lokal sprzedać, kupić domek "na
    wsi", pomóc finansowo dzieciom/wnukom i mu jeszcze na wycieczkę dookoła
    świata starczy. A w centrum lokal weźmie jakaś firma, która będzie
    płacić pełen podatek bez "bonusu lokatorskiego".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1