> Ewentualnie "wyjście" można dać do kanalizy.



tylko po co?!



już widzę: "o kupka sąsiadów na filtrze odkurzacza. czyżby kanaliza sie
gdzieś zatkała?"



imho: bez sensu ekonomicznego i praktycznego...





> Też się zastanawiam czy nie zainstalować sobie odpowiednika centralnego w
> mieszkaniu ale właśnie z wyjściem powietrza do kanalizacji. Różnica w
> średnicach (wyjście odkurzacza / kanalizacja) jest na tyle duża że nie
> powinno to zaburzyć funkcjonowania kanalizacji.



pomijając zagadnienie wpływu wilgoci (z zapachami!) na sam odkurzacz

jakoś nie wierzę, że taki całkiem spory przeciąg, jaki generuje odkurzacz
centralny pozostanie bez wpływu...



> Drugim patentem który warto rozważyć to samoczyszczący się pojemnik ze
> śmieciami z odkurzacza. W teorii jest dość proste



a po co czyścić pojemnik?

jak go opróżnisz, możesz spokojnie "taki brudny" założyć do jednostki
centralnej



problemem może być samoczyszczący się filtr,

ale najprostszych systemach (o takich tu mówimy)

nie spotkałem takowego...



czasami się zastanawiam co by szkodziło podłączyć do instalacji centralnego
odkurzacza, zamiast "jednostki" coś rainbołopodobnego z turbinką separującą
zamiast filtra (cena podobna!)...






> ale w praktyce nie widziałem takich rozwiązań a samemu trzeba trochę
> podłubać.
> Ideałem byłoby dodać do tego jakiś "nawijacz" do węża i mamy całkiem
> znośne narzędzie do odkurzania ;)



o zwijaczach juz była tu dyskusja

wady: cena i zajmują bardzo dużo miejsca