W dniu 22.04.2011 12:02, quent pisze:

> http://www.dombal.com.pl/index.php?option=com_joomga
llery&func=watermark&catid=5&id=88&Itemid=47
>
>
> Jak toto zamontować do podłoża? Na tej fotce nie widać jak oni to
> zamontowali.

Dwie możliwości - albo metalowe "dzioby" wbite w grunt (i to co widać,
to ich "uszy") albo te "uszy" to końcówki kotwy wbetonowanej w wykopaną
jak na słupek dziurę (biorąc po uwagę trawę dookoła - stawiam na to
pierwsze).

> Nie chciałbym, żeby byle wichura mi takie ogrodzenie obaliła.

Obaliła jak obaliła, ale jeszcze istnieje ryzyko rozwalenia - to spory i
dość delikatny żagiel. Czasem lepiej, żeby obaliła - bo wtedy zawsze
można postawić na nowo. A jak się rozwali...

Co do obalenia, to wiele zależy od gruntu. No i długości tych "dziobów"
wbijanych w tenże grunt.

Pamiętaj też, że gdzieniegdzie takie ogrodzenie może być nielegalne - u
mnie np. w warunkach zabudowy mam "30% przejrzystości" ogrodzenia. A tu
jest dużo mniej.