>Dlaczego tak byś robił? Dolne rzędy osiadały mocniej niż trzeba?
>Stosowałeś takie cwane kształtki dystansowe, które po odpowiednim
>odłamaniu można różnie zastosować?

Wkładałem te krzyżyki, ale i tak musiałem trochę korygować. To jak z
kaflami. Rzadko są idealnie równe.
Jedną warstwę kładzie się bardzo łatwo (tzn. tak żeby była prosto). Kolejne
na mokro już trudniej i buja się w różnych płaszczyznach to co położone
wcześniej. Po jednym rządku najłatwiej.
Pozdr.
Krzysiek
PS. Zanim zacząłem kłaść dokolwiek to wypoziomowałem starannie klejem spód
otworu okiennego.



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6195
(20110610) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com