eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePompa ciepła vs panele PVRe: ompa ciepła vs panele PV
  • Data: 2018-04-08 16:28:32
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-04-08 o 15:44, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > W dniu .04.2018 o 08:48 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
    >
    >
    >> Bo Niemcy są oszczędni i potrafią liczyć, a przy tym po prostu ich
    >> stać. Niemiec jak policzy, że przez kolejne 10 lat dołoży do
    >> ogrzewania więcej niż by wydał na nową sprężarkę to woli ją od razu
    >> wymienić i zaoszczędzić. Przy tym zakup nowej sprężarki nie jest dla
    >> Niemca tak dużym wydatkiem jak dla Polaka. Ponadto Niemiec jest
    >> wspomagany przez państwo, a Polak wie, że są dotacje do ekologicznego
    >> ogrzewania tylko kto je widział i kto skorzystał? U mnie w gminie
    >> były dotacje, ale tylko dla pociotków i znajomków.
    >
    > Na zachodzie są duże koszta serwisu, naprawy (robocizny). Niemiec nie
    > jest ani mądrzejszy ani oszczędniejszy od typowego Polaka. Doskonale
    > to widać w branży samochodowej. Naprawa u nas wykonana za 1k EUR
    > Niemca kosztuje 4k i więcej. Uprzedzając komentarz - ta "niemiecka
    > naprawa" wcale nie jest lepszej jakości. 4-5x wyższe zarobki skutkują
    > tym, że wszelkie usługi są 4-5x droższe.
    > Datacje to oczywiście dodatkowa zmienna (psucie rynku) - ale w Twoim
    > przykładzie bez znaczenia.
    > Im dalej na zachód (Francja, Belgia, Holandia) tym koszta usług
    > jeszcze większe. U Niemców w zasadzie jest jeszcze w miarę tanio :-) -
    > a i tak typowego Niemca nie stać na naprawę czegokolwiek.
    >
    > TG

    To nie jest tak jak myślisz.
    Problem Niemców polega na tym, że dla Polaka 5-10-letnie auto to nówka,
    a dla Niemca to stary gruchot, który się psuje. Wszystko przez to, że
    niemiecki TUV, który zajmuje się przeglądami nie przepuści auta choćby
    nawet z najmniejszą niesprawnością. W Polsce silnik może być upierdolony
    olejem, hamulce czy amortyzatory niesprawne, DFP czy katalizator wycięty
    i auto dostaje przegląd. W Niemczech masz choćby nieistotne dla
    bezpieczeństwa uszkodzenie, a auto już nie przejdzie przeglądu. Musi
    zostać naprawione. Dlatego Niemiec woli sprzedać takie auto Turkowi czy
    Polakowi i kupić nowe, bo z nowym nie będzie miał problemów.
    Tak więc nie ma to nic wspólnego z tym, że Niemca nie stać na naprawy.
    Niemiec liczy i wybiera te bardziej korzystne dla siebie opcje.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1