On Saturday, July 1, 2017 at 4:18:36 PM UTC+2, Adam Sz. wrote:

> Bo? :-)
> Rozgrzewałeś kiedyś akumulacyjny dom?
> Ja ostatni rozgrzewałem u mojej sąsiadki na tą zimę - zaczęliśmy w grudniu,
> kiedy jeszcze nie było żadnych mrozów :-) Pompa ciepła 16kW chodziła prawie
> tydzień non stop, prawie zamrażając DZ :D Dopiero później się uspokoiła.
> pozdr.

hm.. ja bym go az tak nie straszyl, wg mnie to bedzie dzialalo, jednak nocna taryfa
wskazana
Dodatkowo w czasie woekszych mrozow wlaczalbym pompke CO na stale (tak robi wiele
sterownikow pogodowych)

Sam podobnie uzywam dom na wsi, co ktorys weekend wyjazd, normalnie pusty stoi.
Grzeje gazem ziemnym, kociol atmosferyczny ~20kW (moze 18, nie pamietam), grzejniki
na scianach , w 2 lazienkach pseudo podlogowki na powrocie z grzejnikow. Utrzymuje
tam +10, jak przyjedziemy przed poludniem w sobote to spokojnie da sie spac wieczorem
;), na rano juz jest dosc dobrze nagrzany, tak porzadnie, ze kocio sie wylacza to
~24h wystarczaja... Problemem jest przyjazd na wieczor tzn. cieple ciuchy wskazane
;)
Z tym, ze jest jako tako ocieplony (12cm styropianu)...