eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieplac zabaw na osiedluRe: plac zabaw na osiedlu
  • Data: 2011-08-17 13:40:33
    Temat: Re: plac zabaw na osiedlu
    Od: shaman <g...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 17 Sie, 12:10, enemyunknown <r...@s...fr.pl> wrote:
    > On 17 Sie, 12:06, shaman <g...@m...pl> wrote:
    >
    > > On Aug 17, 12:02 pm, enemyunknown <r...@s...fr.pl> wrote:
    >
    > > > On 17 Sie, 09:12, shaman <g...@m...pl> wrote:
    >
    > > > > Obudź się!!! Już od ponad 20 lat mamy kapitalizm!!!
    >
    > > > Różnica jest tylko taka, że regulacje są tak jak były w tamtym niby -
    > > > socjaliźmie, ale akurat dotyczą innych spraw. Nie dotyczą akurat
    > > > placów zabaw.
    >
    > > hmm.. trochę nie rozumiem. Może dlatego, że mało spałem :)
    > > Możesz trochę rozwinąć swoją wypowiedź?
    >
    > Chodzi o to, że PRL-owy socjalizm, to niby ustrój, w którym państwo
    > regulowało pewne aspekty prowadzenia działalności gospodarczej (bo
    > przecież prowadzenie dz. gosp. nie było wtedy totalnie zakazane).
    > Teraz jest tak samo. A jak się na to patrzy z daleka, to różnica jest
    > w zasadzie kosmetyczna... Wtedy developer (spółdzielnia mieszkaniowa?)
    > musiał zbudować np: ośrodek kultury,.. a teraz np: miejsca parkingowe.
    > Placu zabaw akurat nie ;)

    Tak.. to jest oddzielna sprawa. Ten, który wydawał warunki zabudowy
    powinien (w konsultacji z miejskim urbanistą) określić jakieś minimum
    użytkowe dla takiej formy zabudowy. Dla mnie też to jest totalna
    głupota, żeby stawiać osiedle bez placu zabaw. Ktoś akceptował
    przecież
    plan zagospodarowania. Urzędnicy są więc winni zbyt niskiemu
    postawieniu poprzeczki dla developera. Developerowi nie ma się co
    dziwić,
    ludzi interesuje przede wszystkim cena za metr. i nikt (przynajmniej
    na początku) nie wnika czym w detalach różni się jedna oferta od
    drugiej.
    Wybierają ofertę tańszą więc devel. chce być jak najbardziej
    konkurencyjny. Ostatecznie więc sami klienci winni są tego, że nie ma
    placu zabaw.

    Ale żeby nie było tak prosto.. już sobie wyobrażam ten powszechny
    entuzjazm na wieść, że na pięknym trawniku pomiędzy blokami ma biegać
    rozwrzeszczana horda małoletnich hunów, rzucając czym popadnie i
    grając
    w piłkę pod oknami. :) A żeby było jeszcze śmieszniej, to ludzie,
    którzy
    oprotestują plac zabaw nie będą chcieli uwierzyć, że te dzieci tak czy
    siak będą biegały i grały w piłkę - obojętnie czy plac zabaw będzie
    czy
    nie :) Tak to już jest - gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania odrębne.

    PZDR
    Shaman

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1