Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gtru49$73b$1@news.onet.pl...

> Troszke poprawie...
> 2,5 m to generalnie horror w domkach
> jest to minimalna dopuszczalna wysokosc i na dodatek liczona od czystej
> podlogi do sufitu

Od czystej wykonczonej, taki byl sens. Do tego trzeba doliczyc zapas na
warstwy posadzki, czyli od fundamentu do sufitu wychodzi w moim przykladzie
ok. 2,67. Cy jest to horror? Moim zdaniem nie, no ale co kto woli. Tak sie w
wiekszosci dzis projektuje i byl to jedynie przyklad z zalozeniem 2,5m.
Wysokosc pomieszczenia okreslona jest jak wiadomo w projekcie. W kontekscie
chudziaka i wysokosci fundamentow nic to nie zmienia.

> na poddaszach 2,2 m
> to tyle przepisy
> uwazam ze 2,7-2,8 m na gotowo to jest minimum komfortu
> w koncu buduje sie dla siebie ;-)
> a te 20-30 cm daje naprawde niezle wrazenie przestrzeni
> i optycznie powieksza pomieszczenia
> a koszt wzrasta minimalnie

Mam tak jak dotad cale zycie i nie podoba mi sie to jakos super specjalnie,
tzn. moze nie jest zle, ale zeby tam jakis rarytas to bym nie powiedzial.
2,5 to moim zdaniem optymalna wysokosc, nie za duzo, nie za malo. Mniejsza
kubatura przy tej samej powierzchi i latwiej ogrzac, ale podobno o gustach
sie nie dyskutuje.

Pozdro.. TK