eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniepodłoga na gruncie w remontowanym domuRe: podłoga na gruncie w remontowanym domu
  • Data: 2012-07-31 23:02:40
    Temat: Re: podłoga na gruncie w remontowanym domu
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:jv5ed2$sub$1@inews.gazeta.pl...

    > nie, no po prostu ty jeszcze jasnowidzem jesteś, wiesz jak i co i z jaką
    > siła dokręcał mój fachowiec...:-)

    He he he...
    Zachowujesz się jak ten Baca z kawału:
    http://www.humor.pisz.pl/2009/02/19/o-bacy-prorok/

    > ja ci mówię, że element był gówniany, wiem, bo widziałem pęknięcie,
    > przekrój elementu w miejscu złamania wyraźnie nie był symetryczny, z
    > jednej strony ścianka nie miała nawet pół mm, to musiało puścić, i tak
    > wytrzymało 2 lata
    > fachowiec nic nie nadwyrężał, najpierw skręcił elementy na pakuły (fakt to
    > może i błąd, ale nie wpływający na awarię), gdyż bezpośrednio nie dało się
    > dojść do kolanka złączka pexa, potem całość wkręcił na kolanko...
    > więc jeszcze raz ci powiadam, że element był gówniany (tak to też błąd, bo
    > brałem pierwsze z brzegu...)

    A ja Ci "mówię" skąd się biorą tego typu problemy. Pracując w branży już
    wiele widziałem tego typu uszkodzeń, właśnie spowodowanych tym, o czym
    pisałem wcześniej. Poza tym tu nie ma nic nadprzyrodzonego. Tu działają
    normalne prawa fizyki.

    >> Ha ha ha .... lepsza izolacyjność akustyczna :)
    >> Gdzieś się nasłuchał takich mitów?
    >
    > to nie mit... możesz sobie nawalić wełny w ścianę, a drgania przenoszą sie
    > przez posadzkę...

    Jestes w stanie wskazac konkretne i wiarygodne źródło, w którym podawane są
    konkretne wartosci wyrażone w dB?

    >> Stabilność?
    >> Dobrze wykonana posadzka, na styropianie przeznaczonym pod posadzki nie
    >> ma
    >> prawa być niestabilna.
    >
    > ma prawo, w końcu to styropian, oczywiście nie na tyle, że równowagi
    > utrzymać nie można stojąc :-) ale styki ścian na pewno popękają

    Ale jakim kosztem.
    Teraz z tego powodu musisz robić remont całego mieszkania, a tak byś
    wymienił złączkę, pomalował na nowo mokre ściany i byłoby po problemie.
    Na pękajace styki ścian G-K stosuje się uszczelniacz akrylowy i pęknięcia
    nie wyłażą.

    > a po drugie na skutek niższej temperatury tego profila i
    >> dużej wilgotności powietrza po prostu wykraplała się w nim para wodna,
    >> powodując korozję.
    >
    > jaka para, z jakiego powietrza...

    Z tego, które się znajduje wewnątrz ścianki G-K. Przecie tam nie masz
    próżni.

    > każda wylewka gdzieś sie kończy... choćby przy ścianie zewnętrznej :-) i
    > tam właśnie, a nie po profilach lała się woda, rozlewając się po większej
    > powierzchni...

    W Twoim przypadku woda lała się pod posadzkę i profil G-K.
    Z resztą zauważ dokąd "poszła" woda. Gdyby lała się ona tylko szczeliną pod
    zewnętrzną ścianą w łazience to zalanie rozeszłoby się w kierunku kuchni
    oraz pokoju o pow. 11,8m2
    Jak widać z Twojego rysunku zalanie poszło ścianką G-K znajdująca się
    pomiędzy łazienką, a tym pokojem i "poszło" w kierunku holu oraz pokoju o
    pow. 11,1m2
    Fakt, że leje się woda zauważyłeś dopiero, kiedy grzyb wylazł na płytach
    G-K.
    Woda, która się dostanie szczeliną przy ścianie pod styropian i folię nie
    powioduje powstawania grzybka - z prostego powodu, że dla rozwoju grzybka
    potrzebne są: duża wilgoś oraz powietrze. Styropian i folia skutecznie
    odcinają dostęp powieta do wylewki. W Twoim przypadku grzybek się pojawił,
    ponieważ woda spod posadzki parowała do wnętrza ścianek G-K. Wewnątrz
    ścianek G-K utrzymywała się bardzo duża wilgotność. Duża wilgotność +
    powietrze = grzyb.

    > miałem, profile przykręcałem do podłogi przez grubą papę termozgrzewalną,
    > to się prawie "zwulkanizowało"
    > inaczej woda by nie stała, tylko ciurkała dziurkami do chudziaka, a jednak
    > stała...

    Gdybyś postawił ściankę G-K na posadzce to od razu zauważyłbyś mokrą ściankę
    w pokoju o pow. 11,8m2 lub wodę na płytkach w łazience, wypływająca spod
    wanny.

    > a czy ja mam zamiar przykręcać je do niego? czy w ogóle tak się robi?
    > przecież gk kręci sie tylko do pionowych profili i kto w ogóle mówi o
    > dociąganiu gk do samej papy na chudziaku?...
    > człowieku, weź sie ogarnij, bo spisków szukasz...
    > juz pisałem, ale powtórzę... jak sobie wyobrażasz ściany z elementami
    > nośnymi postawione na finalnej wylewce, bo ja sobie nie wyobrażam, więc
    > kurna może głupi jestem, ale stawiam je bezpośrednio na chudziaku...:-)))

    Jakie ściany z elementami nośnymi?
    Dyskutujemy o Twoich ściankach G-K postawionych na pierwszej wylewce. Tu nie
    ma elementów nośnych - to są ścianki działowe.
    Przestań już teoretyzować i pisać o tym czego nie masz.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1