Użytkownik "Amir" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:j2tohn$76u$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!

> jako srodka grzybobójczego uzylem wp50 ale nie daje rady

Czy to wp 50 ma jakąś nazwę np. Miedzian?

Gdybym był Twoim sąsiadem uczyniłbym wszystko by ten
orzech zdechł. Miałbyś oprysk Roundupem na bank.
Tylko kretyn nie uwzględnia tego, że w przyszłości korona orzecha
będzie miała 12m średnicy. Zatem sadzenie orzecha bliżej niż 6 m
od granicydziałki jest barbarzyństwem w relacjach sąsiedzkich.
(Czereśnia 5 m)
Tutaj jednak sąsiad nie jest niczemu winien. (Anioł nie chłop)
Wydaje się, że twojego orzecha dopadła antrakoza.
A ty jak 95% nuworyszów zachowałeś sie jak typowy ignorant
wobec (pozytywnych) mrelacji sąsiedzkich.
Nie dość, że sadzisz roślinę mając głeboko w d...żym poważaniu
co będzie za lat 25 (zasięg korony drzewa i cień wchodzący na
działkę sąsiada), to w dodatku nawet sie nie wysiliiłeś, by przed
sadzeniem zgłebić podstawową wiedzę o sadzonej roślinie.

Najważniejszą chorobą orzecha jest antraknoza powodowana

przez grzyb Gnomonialeptostyla. Objawy to plamy stopniowo

ciemniejące do brunatnych na liściach,młodych owocach i młodych

częściach pędów. Porażone zawiązki owoców zamierają

i opadają. Choroba nasila się w latach z dużą ilością opadów.

Ochrona polega na opryskiwaniu drzew preparatami miedziowymi

po rozwinięciu się pierwszych liści, przed kwitnieniem kwiatów

żeńskich, a także powtarzanie zabiegu w razie przewlekłych

opadów w okresie wzrostu pędów i owoców .

Jesienią należy wygrabiaći niszczyć opadłe liście i okrywy owocowe,

na których zimuje sprawca choroby.



Więcej znajdziesz sam - np:

http://mieszkam.gratka.pl/artykul/575-1-chroniac-drz
ewa-w-ogrodach.html

Reszta w googlach ("antrakoza orzecha włoskiego"), ale lepiej w
podręcznikach pisanych



Pozdrawiam oczywiście mimo zjebki

skryba