W dniu poniedziałek, 27 maja 2013 00:36:39 UTC+2 użytkownik p...@t...pl
napisał:
> W dniu niedziela, 26 maja 2013 23:45:24 UTC+2 użytkownik k...@g...com
napisał:
>
>
>
> > Cała sprawa z opłatą za wodę z własnej studni jest w tej chwili z gatunku SF. Ale
nie jest niemożliwe jej wprowadzenie. Ale i do niedawna zabranie przez rząd
dziesięciu procent z lokat bankowych też było z gatunku SF. A gdzieś taki pomysł
mieli. Nie śledziłem tego, nie wiem jak się skończyło. Ale samo to że można było tak
zrobić świadczy że dzisiejsze systemy demokrację mają tylko w nazwie. No dobra,
wprowadzili, nie podoba Ci się i idziesz protestować. Sam będziesz, spuszczą Ci
wpierdol. Jak będziesz miał pecha to sprawę będziesz miał i sporą grzywnę. Żeby były
masowe protesty potrzebne są duże zakłady pracy. Górnicy mogą zrobić protest.
Sklepowe już nie bo nie są w żaden sposób zorganizowane. Przed chwilą starałem sobie
przypomnieć czy w Łodzi są jeszcze jakieś firmy zatrudniające więcej niż 300 osób. Z
wyjątkiem gazowni, elektrowni, wodociągów chyba nie ma. Teść pracuje w elektrowni.
Żadna szycha, kierowca, jeździ z ekipą co naprawy robią. Nie napiszę ile zarabia bo
by się parę osób na grupie mogło ciężko wkurwić. Trzynasta pensja, dopłata do
wczasów, nie oprocentowane pożyczki itp w pakiecie. On w życiu nie będzie protestował
bo ma za dobrze.
>
>
>
> W końcu przyznałeś że to sf. Na nic więcej nie odpowiedziałeś, jedynie założyłeś,
że będę protestował kamieniami.

Jak chcesz odpowiedzi to masz. Jak się zrobi kryzys finansów publicznych to jeśli
wprowadzą opłatę od wody ze studni to nic nikomu nie zwrócą. I będziesz ich mógł w
pompę cmoknąć. Partyzantkę założysz? Nie. Będziesz płakał i płacił. A jak nie
będziesz płacił to wejdą na hipotekę.