eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanierekuperator czy ma to sensRe: rekuperator czy ma to sens
  • Data: 2010-02-05 09:46:01
    Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:5405322e-0de2-4ab1-be63-

    > Bo to jest *dokladnie* sytuacja taka, jakbys mial nazbierane 300 tys w
    > gotowce i zamiast wydac je na dom - wzialbys 300 tys kredytu
    > hipotecznego - masz wtedy identyczna sytuacje - dom, kredyt do
    > splacenia i 300 tys w gotowce.

    Tylko po co?

    > Twierdziles w ktoryms z poprzednich postow, ze majac gotowke nie ma
    > sensu brac kredytu tylko budowac za swoje ! :) Jak wezmiesz taki na
    > 300 tys z bilansowaniem i te 300 tys trzymasz na koncie, to taki
    > kredyt nic Cie nie kosztuje (poza prowizja, oplatami u notariusza
    > etc)

    Czyli kosztuje, prowizje, oplaty u notariusza, powszechne dosc ubezpieczenie
    kredytu nie ubepieczajace kredytu, rzeczoznawca pare setek, ew. renegocjacja
    umowy znana z zeszlego roku. Po co mi to? Mam sponsorowac bank prowizjami
    kiedy nie musze?? To przeciez nie sa male kwoty.

    > a masz zawsze do dyspozycji taka kase, bardzo nisko
    > oprocentowana.

    Kase przeznaczam na dom, koncze temat i dalej przeciez zarabiam bez placenia
    odsetek komukolwiek.
    Wziecie kredytu i trzymanie rownowartosci na koncie daje poczucie posiadania
    czegos wiecej niz sie ma, zreszta to chyba oferta przeznaczona po prostu dla
    innego rodzaju kredytobiorcy. To jest nisza rynkowa, innymi slowy nie jestes
    kredytobiorca bo nie musisz to my zrobimy z ciebie kredytobiorce, zebys
    tanio pozyczyl nam swoj kapital. Nasuwa sie tu pewna analogia do kart
    kredytowych. Ale szkoda to walkowac, bo temat dawno przekracza ramy grupy i
    poza tym jest przeciez bardzo szeroki. A wracajac do tematu: co innego jak
    te 300 tys. nie lezy na koncie tylko pracuje przynoszac zysk, tak jak jest
    to w firmie, te 300 tys. to srodki obrotowe, o tym juz pisalem. Jak masz
    kredyt i tyle samo na koncie to tak naprawde jestes wylacznie biedniejszy o
    te wczesniejsze prowizje, bo w razie czego to co masz zbilansowane na
    lokacie jest banku ktory wpisal sie do hipoteki. Sorry gdzie tu jakas
    nadzwyczajna korzysc to ja nie wiem. Kolejny produkt zdolnych specjalistow
    od marketingu bankowego dajacy ludziom poczucie ze maja wiecej niz maja
    naprawde. A naprawde to bank zarobi na odsetkach od hipoteki i na kapitale w
    kwocie zbilansowanych 300 tys. jakie daje sie bankowi do dyspozycji. Bank
    wyplaci jakis tam procent z lokaty, a sam zarobi udzielajac kolejnych
    kredytow majac Twoje trzy stowy do dyspozycji. W banku nic nie ma dla ludzi
    tak naprawde. W banku moze byc przy okazji dla ludzi, bo bank to nie miejski
    osrodek pomocy spolecznej a przedsiebiorstwo zarabiajace na pieniadzach
    ktore ludzie powierzaja. W tym przypadku bank ma potrojna korzysc: udzielony
    kredyt, jakos tam zabezpieczona rownowartosc i pozyskany kapital. Dojdzie z
    czasem pewnie ROR i klient uwiazany, do tego jakze szczesliwy na wiele lat.
    :-))

    > Jak widac punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :-)))
    >
    > Wiem, ze inaczej mozna patrzec jak sie tych 300 tys w gotowce nie ma i
    > jest sie golym i wesolym ale jak widac wystarczy troche inaczej na
    > sprawe spojrzec i wnioski sa zupelnie inne :)

    Wnioski sa takie jaka jest droga do nich. :-)

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1