-
Data: 2017-10-16 12:07:47
Temat: Re: robaki?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]w...@a...com pisze:
> Podoba mi się Twój oryginalny sposób pisanie. Można się przy tym
> usmiechnac. Ten wierdszyk o masci za dyche jest tego przykładem.
> W nagrodę zdradzę Ci odkryty przeze mnie sposób walki z innymi
> rownie upierdliwymi zyjatkami jakimi sa mrowki. One często
> zagniezdzaja się w scianach lub poddaszach i cale lata po salonach
> laza.
> Wpadlem na pomysl zastosowania tzw. słodzika. Nie wiem co to jest
> w sensie chemicznym ale jest ponoc tysiąc razy słodszy od cukru.
> Wylozenie zawartości małego opakowania, w których jest sprzedawany
> jako erzatz cukru powoduje, ze mrowki go wpieprzaja a reszte do
> gniazda znosza. Taka mrowcza maciora się nim upija i jaja znosic
> przestaje. Po kilku tygodniach mrówek w domu niet. Metoda sprawdzona
> w dla tych mrówek o dlugosci około 1 cm. Na innych nie probowalem.
Ludzie najbardziej skarżą się na tzw. mrówki faraona, przeciwieństwo
tych jednocentymetrowych. Maleńkie toto i wszędzie wlezie. Jakimś
pomysłem na nie jest sprowadzenie sytuacji do już znanej i rozwiązanej,
a następnie wprowadzenie sprawdzonego już planu. Czyli najpierw trzeba
je podtuczyć, a potem dalej do odchudzania przy użyciu słodzika.
Podobny przypadek został już opisany w literaturze fachowej:
Raz w jednym instytucie uczeni na wszelkie sposoby
Robili doświadczenia, jak by tu osłabić mikroby.
Na przykład jeden uczony budził bakterię śpiączki,
Szczypiąc tę śpiączkę pęsetką w pośladki, nóżki i rączki.
Drugi uczony czerwonkę podłączał do pompek i dętek,
Aż się robiła blada jak jaki blady krętek,
Krętka natomiast skręcano i rozkręcano biedaczka,
Od czego był bardziej żółty niż najżółciejsza żółtaczka,
Odnośnie zaś do żółtaczki, wprowadzono ją w taką rozpacz,
Że poczerniała zupełnie i była jak czarna ospa,
Podczas gdy ospę -- tę czarną -- macerowano w wódkach,
Więc była ciągle na kacu, jak białaczka bialutka...
A działał wśród tych uczonych Piotr Dreptak, asystent młody,
Który stosował swe własne, zupełnie odmienne metody,
I zamiast zarazki dręczyć -- on karmił swoje zarazki
I ciągle się ich pytał: -- Nie zjecie, zarazki, kaszki?
No więc zarazki wciąż rosły, wpierw były jak turkucie,
Potem ogromne jak myszy latały po instytucie,
Na próżno woźny je z miotłą jak oszalały ganiał --
Nie dość, że się z niego śmiały, to mu jeszcze wyżerały śniadania.
Aż kiedy profesorowi przegryzły w aucie resor,
To wtedy Piotra Dreptaka wezwał do siebie profesor
I obaj włożyli płaszcze, i poszli się przejść na deptak,
A pan profesor rzecze: -- Drogi kolego Dreptak,
Rozumiem, że doświadczenia, badania, cacy-cacy,
Ale jak tak dalej pójdzie, to ja was wyleję z pracy!
Rzecz jasna, że ma pan dość duże, ba, szokujące wyniki,
Lecz rób pan to sobie gdzie indziej, ot, idź pan hoduj tuczniki...
-- Chwileczkę! -- Piotr Dreptak na to, prędziutko teczkę odmyka
I z wnętrza wyjmuje bakcyla wielkiego jak królika:
-- Zobacz pan, profesorze, gdy mamy taką gadzinę,
Możemy streptomycynę wyrzucić i penicylinę!
Lekarz przy mikroskopie oczu już niszczyć nie musi,
Bo bierze to bydlę za szyję i je po prostu dusi...
I rzeczywiście udusił Piotr Dreptak tego zarazka,
Więc pan profesor Dreptaka chwalił, całował i głaskał,
Załatwił mu order, mieszkanie, fiata, Nagrodę Nobla,
I wszyscy koledzy się zeszli, żeby ten Dreptak to oblał,
A Dreptak siedzi ponury nad uduszoną zwierzyną
I szloch mu wyrywa się z piersi, a z oczu łzy wielkie mu płyną...
-- Dlaczego -- pytają koledzy -- nie chcesz zabawić się z nami?
-- A bo jak dusiłem Kubusia, to on tak łypał oczkami...
Tu biedny Dreptak o ścianę uderzył głową trzy razy...
Oj, można się, można przywiązać i do najgorszej zarazy!
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 16.10.17 13:13 Tornad
- 17.10.17 09:25 Andrzej S
- 17.10.17 10:03 abomito
- 18.10.17 13:17 Andrzej S
- 21.10.17 22:01 denat 'POPIS/EU
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL