> Witam,
>
> Od jakiegos czasu chodzi mi po głowie myśl zeby do budowy domu (parter z
> poddaszem) zamiast pustaka ceramicznego 25cm uzyć maxa (np. z Kozłowic) o
> grubości 18,8 cm, a uzyskane 6cm przeznaczyc na izolacje. Z tego co czytam
> to wytrzymałośc pustaka jest wystarczająca, minimalna szerokośc ściany też
> jest zachowana.
> Zastanawiam się dlaczego jest to raczej mało popularne rozwiazanie?
>
> Pozdrawiam
> K.S.
>
Mlody, powinienes kombinowac w druga strone. Oszczedzanie na grubosci sciany
zewnetrznej by te "oszczednosc" potem wpakowac w styropian uwazam za
popyrtanie z poplataniem. O ile jeszcze ocieplanie budynkow gierkowskich czy
im podobnych mozna jakos racjonalnie, jako koniecznosc uzasadnic, o tyle
budowanie nowych, przy dostepie do dobrych pod wzgledem termicznym i
wytrzymalosciowym materialow zblizonych do tradycyjnych,
uwazam za nie tylko nieuzasadnione technologicznie i ekonomicznie lecz dla ich
wieloletniej trwalosci wrecz grozne.
I niech mi tu znajcy otumanieni madrymi artykulami "nalkowymi" liczacymi
kalorie czy joule, ani dilerzy tego styropianu nie tlumacza, ze styropian jest
panaceum na wszystkie choroby. Nawet moga mnie zwyzywac od kolkow i matolkow
ale ja swoje wiem i naprawde takie myslenie i kalkulacje odradzam.
Tlumaczylem to juz tutaj kilkakrotnie wiec nie chce sie powtarzac ale moze
ktos wspomni moje slowa za 50 lat... Przewiduje, ze po tym czasie a moze nawet
o wiele wczesniej okaze sie, ze moda ocieplania domow styropianem jest czyms w
rodzaju przekretu stulecia.
Czy nie zauwazyliscie, ze te globalne "ociplenie" to normalna propaganda,
polityka, majaca na celu zastraszenie gawiedzi, nie majaca z dzialalnoscia
czlowieka absolutnie nic wspolnego? Gawiedzi, gdyz rownolegle z tym idzie
reforma szkolnictwa, ograniczanie wiedzy z zakresu nauk scislych na korzysc
uczenia wlasciwie nie wiem czego bo i historie nam pieknie falszuja i
odwracaja uwage od rzeczy istotnych jak np. zadluzenie narodowe, ktore
osiagnelo juz niespotykany w dziejach poziom graniczacy z kolonizacja kraju.
Samych nieplaconych procentow czyli lichwy od tego dlugu naroslo juz ponad 100
miliardow PLN. I z czego to placic jak caly dorobek tego "be komunizmu" oddano
w obce rece?
Wszyscy chca byc menidzerami, derektorami korporacji, doradcami finansowymi,
informatykami, sprzedajnymi publicystami, itp. tylko fachowcow do roboty
jakos nie ma. Wiec ta nasza zlota mlodziez nie ma pojecia, ze jest przez jakas
niewidoczna a obejmujaca caly glob czyli globalna pajeczyne, odgornie
sterowana.
I nie budujcie domow duzych gdyz na stare lata moze sie okazac, ze nie
bedziecie mieli pieniedzy nie tylko na ich utrzymanie, remonty, lecz na
zaplacenie podatkow. Kolejne ekipy rzadzace juz na pewno zadbaja o to, aby te
podatki wyrownac z podatkami jakie place ja tu w USA, ktory to kraj jest
przecie wzorem cnot wszelakich. Pani w supermarkecie zarabia tu 7 dolarow na
godzine i jeszcze jest zadowolona, ze ma prace!
Tak na oko, (bo to oczywiscie tajemnica jak to ile zarabiasz) w stanie NY,
obywatel utrzymywany w wierze, ze mieszka w raju, placi srednio 10 tys.
dolarow rocznie samego podatku od domu. Ja place za swoja rudere 5 tysiecy i
jej nie rozwalam i nie buduje "rezydencji" gdyz grozi mi podatek roczny rzedu
15 tys. dolarow. Na tej podstawie stwierdzenie powyzsze.
Chcialbym sie mylic ale wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazuja.
A my sie tu bedziemy przezbywac, czy styropianu 15 cm wystarczy gdy powinno
byc 40 bo pol kalorii na metr to tez pieniadz...
I nie wolno kleic na placki tylko obwodowo, bo jak ktos naklei na placki to w
imie wyzszych celow zostanie dozywotnio wykluczony z lokalnej smietanki
towarzyskiej...
To tyle tytulem kazania na niedziele dzisiejsza:)
Pzdr.
Tornad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl