eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniespieprzona izolacja pozioma piwnic / problemyRe: spieprzona izolacja pozioma piwnic / problemy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "tornad" <t...@v...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: spieprzona izolacja pozioma piwnic / problemy
    Date: Mon, 02 Mar 2009 17:07:50 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 119
    Sender: k...@n...test.onet.pl
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    References: <gogmvk$eki$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1236010071 13506 213.180.130.17 (2 Mar 2009 16:07:51
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...test.onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Mar 2009 16:07:51 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 69.124.195.236, 192.168.243.38
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:350820
    [ ukryj nagłówki ]

    > Witam
    >
    > Stalo sie: porzadnie zaizolowane sciany piwnic plus izolacja pozioma z papy
    > i folii - i i tak cos sie tam przesącza. Przez sciany nic - natomiast na
    > posadzce na 160m2 piwnic znajduje 10 miejsc w ktorych pojawia sie widoczna
    > wilgoc - widze to juz czwarty dzien, plamy nieco rosna, wilgoci jest na tyle
    > malo ze nie wypietrza sie ponad wylewke juz jako normalna woda. Miejsca -
    > coz - niedorobki nieprzypilnowanyc pracownikow moich lub ekipy budowlanej -
    > nie wnikam. W kazdym razie pare akich miejsc w progach (zle polaczona
    > izolacja pozioma miedzy pomieszczeniami), pare takich miejsc przy scianach
    > (zle polaczona izolacja pod scianami z tą pod wylewkami), w jednym
    > pomieszczeniu (tu to napewno ekipa) najwyrazniej nie zgrzali porzadnie papy
    > na laczeniach bo jest tu 50% wszystkich problemow a plamy wody ukladaja sie
    > w linie proste - tak jak byla kladziona papa.
    >
    > Dom ma drenaz, zrobiony srednio prawidlowo bo tuż przy ławie, wierzch rury
    > drenarskiej na wysokosci okolo końca ławy/początku sciany. Potem jest
    > obsypany bardzo piaszczystą glebą (wlasciwie bardzo brudnym piachem ?:) ),
    > oczywiscie wczesniej żwirek i geowłóknina.
    >
    > Rynny natomiast nie sa jeszcze wpiete w odwodnienie - i lało się z nich
    > zaraz pod sciany budynku - to plus roztopy (woda pojawila sie z obecnym
    > ociepleniem) wykazalo problem w piwnicach. Pozostaje jeszcze zjazd do garazu
    > ktory takze dzialal jak rynna z działki (droga nie ma wyprowadoznego spadu
    > jeszcze 'od domu') i nie ma tez odwodnienia liniowego wiec wszystko co
    > plynelo...to pod dom. Akurat w garazu i jego okolicy jest jednak sucho w
    > srodku.
    >
    > Jakies pomysly co z tym zrobic ? Nie ma zadnych posadzek zrobionych, jest
    > tylko goła wylewka.
    > Zalezy mi na mozliwie suchej piwnicy tzn by 'przejsc suchą stopą'.
    >
    > Lokalny budowlaniec poradzil by po prostu obszary gdzie przedostaje sie woda
    > zalac (z duzym marginesem) folią w płynie a potem spokojnie polozyc plytki
    > na calosci - cytujac "musialoby byc bardzo duzo wody by przeszlo to nad
    > płytki, samym plytkom woda nie bedzie szkodzic w piwnicy".
    >
    > Jakies inne koncepcje ?
    >
    > Pozdrawia
    >
    > Kane
    >
    Rzeczywiscie masz zagwozdke ale nie az taka.
    Wiec tak, najpierw jak to powinno bylo byc zrobione. Drenaz opaskowy powinien
    byc wykonany na takiej glebokosci aby byl ponizej spodu wylewek w piwnicy o co
    najmniej 10 cm. Przy czym wierzch tej perforowanej i owinietej geowloknina
    rury nie jest istotny, wazne jest jej dno i ten poziom powinien byc nizszy od
    dna wylewki. Dobrze zrobiles sypiac na rure ten "zwirek".
    Grunt zasypowy wokol scian fundamentowych powinien byc starannie, warstwami
    nie grubszymi od 5-8 cm zageszczany ubijakiem recznym. Jego rodzaj czy
    zabrudzenie nie ma zadnego znaczenia. Niezageszczenie sasypu spowoduje
    pozniejsze jego osiadanie i powstanie spadku w kierunku domu, co stwarza
    dogodne warunki do naplywania wodu opadowej czy z rynien w przypadku braku
    kanalizacji deszczowej do scian budynku.
    Druga sprawa, powiedzmy kontrowersyjna, ale ja ja polecam. Posadzke, wylewke w
    piwnicy powinno sie wykonywac na zageszczonym lub nienaruszonym, rodzimym
    podlozu gruntowym, wysypanym cienka warstwa piasku pelniacego role tzw. filtra
    odwrotnego, na ktorym wysypuje sie 10 cm warstwe zwiru. Przy czym tu jest
    pewne nieporozumienie zwiazane z nomenklatura. Pod pojeciem zwir ja rozumiem
    material sypki, rownoziarnisty, najczesciej siany, ktorego ziarna maja tylko
    jeden wymiar, bez frakcji drobniejszych i grubszych od nominalnych. Pisze to
    dlatego, ze w techologii betonu pod pojeciem zwir uwaza sie pospolke czyli
    naturalna wydobywana z dawnych zastoisk rzecznych mieszanine roznych frakcji.
    Taki rownoziarnisty zwir ma te wlasciwosc ze nie trzeba go za bardzo
    zageszczac gdyz on sie nigdy zagescic nie da, tylko dobrze uklepac i on ma
    duza rzedu 35 procent tzw. porowatosc. Czyli objetosci wolnych, pustych
    przestrzeni miedzyziarnowych w stosunku do calej objetosci. I te pory a
    scislej zawarte w nim powietrze, daje szereg zalet. Nie ma podciagania
    kapilarnego wody od dolu, ta pusta objetosc, nawet w czasie okresowego
    zawilgocenia (jak u Ciebie) stanowi pewien wentyl bezpieczenstwa.
    Najwazniejsza jest jego funkcja izolacyjna; izolacja termiczne tego zwiru pod
    posadzka. On robi za okolo 5 cm warstwe styropianu, skutechnie izoluje beton
    od temperatury gruntu, ktora zima/lato jest stala i wynosi 8 st. C.
    Teraz izolacja pionowa. Izolacja pionowa scian jest izolacja hydrauliczna, ma
    zapobiec nawodnieniu sciany wodami gruntowymi pochodzacymi glownie z opadow
    atmosferycznych. Beton dla wody jest jak sito a w przypadku niedorobek, zlego
    zawibrowania lub jego braku, woda normalnie moze sie do piwnicy przez sciany
    wlewac.
    Do izolowanie scian stosuje sie rozne czarne mazidla. Uwazam to za blad w
    sztuce budowlanej. Taka cienka powloka nazywana szumnie folia, czy powloka
    jest bardzo kiepskim zabezpieczeniem sciany przed penetracja wody. Po pierwsze
    nigdy nie domaluje sie jej w sposob idealnie szczelny a nawet jesli to nawet
    ziarna piasku w tej powloce, docisniete gruntem zasypowym normalnie ja
    mikroperforuja czyli powstaja mikrodziurki przez ktore woda spoko moze
    wplywac. Znam to z autopsji i dlatego wymyslilem i polecam wszystkim i kazdemu
    z osobna, pokrywanie scian gruba, rzedu 5 mm, papa dachowa termozgrzewalna.
    Taka izolacja scian jest skuteczna nawet w przypadku rzadkiego ale
    zdarzajacego sie, pekniecia sciany fundamentowej. Izolacja taka powinna siegac
    poziomu dna drenazu opaskowego.
    I teraz sam porownaj co i jak w stosunku do tego "idealu" u Ciebie zostalo a
    co nie zostalo zrobione i bedziesz mial odpowiedz co robic.
    Ale nie przejmuj sie za bardzo. Uwazam, ze to co sie stalo, stalo sie chwilowo
    i spowodowane bylo glownie przedostaniem sie wody do niezageszczonego zapewne
    dobrze zasypu wokol domu. Jesli zrobisz drenaz do odprowadzenia wod z dachu,
    rur rynnowych, to to w duzej mierze zmniejszy naplyw wody do drenazu dennego i
    byc moze wiecej to "zalanie" sie nie powtorzy. Drenaz wykonaj jak najglebiej
    sie da, powiedzm okolo te pol metra pod powierzchnia gruntu co by on w zimie
    nie zamarzal.
    Grunt chociaz nad tym drenazem dobrze zagesc i bardzo korzystnie jest
    zageszczac go w ten sposob, aby w czasie zageszczania kolejnych warstw
    utrzymywac ich spadek hydrauliczny "od sciany". Czyli przy scianie sypac nieco
    wiecej gruntu i zageszczac warstwy pod tym malym katem.
    I juz ostania rzecz, mianowicie zawilgocenie scian i posadzki moze byc
    spowodowane nie tylko podejsciem pod nia wody lecz bardzo prozaicznym powodem,
    ktorym jest skraplanie sie wilgotnego powietrza na zimnych powierzchniach.
    Zima to malo prawdopodobne, bo zimowe, mrozne powietrze jest suche jak pieprz
    ale w czasie roztopow jego wilgotnosc gwaltownie wzrasta. Zatem na tych
    zimnych scianach i posadzce mogla wykroplic sie woda z powietrza.
    Aby temu zapobiec nalezy ograniczyc "wietrzenie" pomieszczen posadowionych
    ponizej poziomu terenu, zatem nie stosowac zadnych wentylatorow, lecz postawic
    odwilgacacz pracujacy na zasadzie otwartej lodowki. Wietrzenie takich
    pomieszczen, paradoksalnie, powoduje znaczacy i odczuwalny wzrost ich
    zawilgocenia.
    Pzdr.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1