> sprężone powietrze ze strychu będzie dmuchać w miejscach gdzie masz
> wieszaki stelaża, przy ścianach, przy rurach wentylacji i na łączeniach
> folii jeśli jest łączona. Wystarczy pare dziurek i pomieszczenia nie
> będziesz mógł ogrzać, szczególnie w wietrzne dni. Po drugie całe ciepło
> będzie uciekać poprzez przewodzenie ścianami w górę. Tam miedzy watą, a
> płytami będzie po prostu chłodno i cały sufit będzie zimny.
> Izolacja z wełny powinna ściśle dolegać do płyty KG.

Jak nic nie dmucha teraz to jak moze dmuchac pozniej (po zalozeniu plyt) ?
Laczenia folii i rury z folia zostaly doszczelnione. Miejsca montazu
wieszakow nie zostaly doszczelnione. Powyzej jest folia, wełna x2 i
deskowany strop. Powyżej jest strych gospodarczy, folia paroprzepuszczalna,
dachówka. Na strychu nie ma żadnyc wielkich przewiewów.

Na moj rozum tam miedzy plyta a wełną bedzie temperatura około pokojowej.

> Weż sobie wyobraź, że kupisz sobie kurtkę alpinistyczną za 50000zł i
> będzie o 10 rozmiarów za duża. Między ciałem, a kurtką będzie szczelina
> powietrzna i powietrze będzie sobie śmigać od kolan do szyi :-) To nie ma
> sensu.

Ale wystarczy by szczeliny powietrznej nie bylo i nagle sie okazuje ze te
powietrze miedzy cialem a kurtka takze robi za izolacje.

> Ja takie kwiatki właśnie remontuję mimo, że budowy jeszcze nie skończyłem.
> Wszędzie gdzie jest najdrobniejsza nieszczelność w ociepleniu sufitu to w
> pomieszczeniu jest zimno.

Obaczymy co bedzie u mnie. Dam znac ! :)

Pozdrawiam

Kane