W dniu 17.02.2014 17:33, leku pisze:
>
>
> Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:53013290$0$2204$6...@n...neostrada
.pl...
>
> dać jakiś grunt i tynk z cementu piachu i wapna czy
> coś innego zakombinować?
>
> Pozdrawiam
> ToMasz
>
> ----------------------------------
>
> Jak ma być ładnie na krótko to może być ;-)
> Ja tak zrobiłem i po kilku latach zaczęły się pojawiać wykwity solne
> i purchle na tynku.
> Stary tynk odpadł nie bez powodu. Podstawowy problem
> w starych piwnicach to wilgoć. Powierzchowne osuszenie niewiele da.
piwnica, długa, korytarz przez cały budynek i pomieszczenia boczne,
miały jedne drzwi, przez które wlewała się woda w czasie roztopów.
teraz na końcu i początku korytarza są otwory wentylacyjne, duże! jednym
z otworów jest kratka o którą wyciera się buty. ale żeby nie ciekło, pod
kratką jest "misa" z odpływem wody do kanalizacji. Lite drzwi są tylko
zimą, na resztę roku zamykana jest tylko stalowa krata. Każde z
pomieszczeń ma otwór wentylacyjny. Nie powiem że wilgoć znikła całkiem,
ale wszystkie ściany były mokre, bywały kałuże, a teraz jest sucho.
sporadycznie, przy nagłych zmianach pogody, pojawiają się skropliny na
suficie, ale już większej wentylacji nie da się zrobić.
Jednak wilgoć, kożuch jakiegoś grzyba trzymał tynk w całości. teraz tynk
w dotyku jest suchy jak piasek na plaży, sypie się i pyli. Stąd pomysł
aby właśnie teraz zacząć działać, bo lepszej okazji nie będzie.
Budynek jest tak usytuowany że nieda się go odkopac i izolować
fudamentów. cenrum dużego miasta, wszędzie bruk albo asfalt. tak więc
hydroizolacja nie wiele pomoże.
Pytam tylko czy może jakieś specjalne tynki są. Albo może jakoś zaprawę
zmodyfikować specjalnie do połączenia ze 100letnimi murami..

ToMasz