W dniu piątek, 6 maja 2016 13:43:18 UTC+2 użytkownik p...@g...com napisał:

>
> cenę remontu (robocizny) ustaliłem i w większości (niestety) zapłaciłem. na
materiały budowlane dostał zaliczkę - najpierw 4, później 3 tysiące. jutro się z tej
zaliczki rozliczamy, ale szczerze się zastanawiam, na co mu tyle pieniędzy zeszło.
przypuszczam, że nacina mnie na materiały, dlatego pytam odwołując się do Waszego
doświadczenia - czy materiały typu tynki, regipsy, wylewka i kleje do glazury do
mieszkania o powierzchni 55m2 mogą kosztować aż 7 tysięcy złotych?

IMHO nie.
Nawet na bardzo krzywe sciany nie powinno aż tyle wyjść.
Ale też nie jest to tyle żeby nie mogło wyjść.
Nikt ci tu nie da odpowiedzi nie widząć tego co było zrobione i jak.

Policz rzeczy które jesteś w stanie oszacować.
jesli wyjdzie +-10-15% to sie nie szczyp.
Jesli nie doliczysz sie 50% to jest przegiecie.

Ja robilem swoj remont i wiem ze za tynki do calego domu 80m2 wydalem jakieś 4kpln.
Ale sciany mialem krzywe okrutnie (nawet 5-7-10cm dolinki)
Kabli mimo ze dawalem bez ograniczen dalem maks 200m.