eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie"ulatniający się" styropian a zdrowie?Re: "ulatniający się" styropian a zdrowie?
  • Data: 2010-11-11 16:03:25
    Temat: Re: "ulatniający się" styropian a zdrowie?
    Od: jack <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 9 Lis, 12:53, "Tornad" <t...@h...com> wrote:


    > Po tym wstepie (musialem sie wyzyc) ad rem. Otoz produkcja styropianu wygalda
    > w skrocie w ten sposob, ze twarde, male czesto wiekosci ziarna maku granulki
    > ogrzewa sie wskutek czego one pecznieja tworzac zamkniete kulki, praktycznie w
    > srodku puste. Ale one puste nie sa, w nich pozostaje gaz, ktorego nazwy
    > zapomnialem ale ten gaz jest dosc wredny, o czym za chwile.
    >  Dlatego po spienieniu i powstaniu tych luznych kulek nalezy je sezonowac. Im
    > dluzej to trwa tym wiecej tego gazu z tych kulek jakos droga osmozy czy inna
    > sie wydziela tak, ze jego cisnienie w tych balonikach wyrownuje sie z
    > cisnieniem atmosferycznym. Oczywiscie w tym procesie te kulki minimalnie, ale
    > zmiejszaja swoja objetosci, traca sprezystosc i nieco sie kurcza.
    > I dopiero po tym czasie mozna je zgrzewac w formach czy blokach, ktore potem
    > sie tniena plyty. Robi sie to przepuszczajac przez forme wypelniana tymi
    > spienionymi juz balonikami, pare wodna, ktora je normalnie nadtapia, deformuje
    > i zgrzewa do kupy.
    > I tu istnieje niebezpieczenstwo tego, ze dla obnizenia kosztow produkcji czas
    > tego sezonowania moze byc skrocony lub nawet zignorowany...
    >  Wtedy ten wredny gaz moze sie z gotowego produktu uwalniac latami nawet.
    >  Oczywiscie diler czy producent tego co ja pisze - zaprze sie. Ja tez sie
    > zapre oskarzajac producenta o nieuczciwosc bo to jest trudne do udowodnienia
    > ale tak przecie byc moze.
    >  No i prawdopodobnie dlatego ten steropian smierdzi.
    >  Teraz ten gaz. wredny. I tu znowu mam dowod na to, ze w tym globalnym
    > ocipleniu jedno moze byc be a drugie identyczne do tego be a nawet gorsze,
    > moze byc cacy. Ten gaz ma te wlasciwosc, ze on cos kombinuje z ozonem.
    > Swego czasu byla wrecz nagonka na freon. Ze on ulatniajac sie do atmosfery
    > powoduje powsatwanie dziur ozonowych, ze do roku obecnego polowa ludnosci
    > swiata zachoruje na raka skory itp. Jakos przyroda sobie z tym poradzila i ta
    > dziura ozonowa nad Antarktyda, ku wielkiemu zdziwieniu naukofcow, zalatala sie
    > sama. Mimo, ze ten freon ze starych lodowek do tej pory do tej atmosfery
    > ulatuje.

    O tak produkcja styropianu jest tak prosta, że prawie przebiega
    sama...
    A teraz poważnie - styropian kosztuje trochę bo jego "produkcja" nie
    jest taka prosta i wymaga dość drogich komponentów o których nikt nie
    wspomniał i takich ogólnie znanych jak styren (powstaje z
    etylobenzenu którego nie ma w nadmiarze a cena jest wysoka).
    Polimeryzacja suspensyjna to jak ktoś nadmienił wymaga ciśnienia i
    urządzeń tego typu - z pełnym dozorem udt. Pentan resztkowy jest
    dopalany w instalacjach katalitycznych. Styren resztkowy jest na takim
    poziomie, że według obecnego stanu badań nie ma żadnego znaczenia dla
    zdrowia - nie ma mowy o jego wyczuciu czy wydzielaniu zapachu - jest
    go po prostu mikronowa część - styren ma taki zapach że nie da się go
    zatuszować. To wszystko to dopiero produkcja "kulek" nie
    wielkości maku jak ktoś poprzednio napisał a raczej 2-5mm
    kuleczek( w zależności od frakcji) z zamkniętym w środku pentanem. I
    jedyne co czuć to właśnie ten pentan. Teraz te kulki u innego już
    producenta (często w stodole to prawda) są podgrzewane fluidalnie i
    wstępnie spieniane - tak wstępnie spienione są pakowane do formy i
    dogrzewane do odp temp.Następuje uwolnienie pentanu i spienienie kulek
    które łączą się ze sobą w uformowaną bryłę. Tak powstały styropian -
    pocięty w płyty powinien być sezonowany 3 m-ce aby resztki pentanu
    zastąpione zostały powietrzem. Ostatni punkt jest często pomijany i
    sprzedawany "jeszcze ciepły". Najlepszym rozwiązaniem jesli to jest
    możłiwe jest kupić styropian 1-2 miesiące wczesniej i pozwolić mu się
    całkowicie wygazować przed użyciem.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1