W dniu poniedziałek, 27 marca 2017 20:10:46 UTC+2 użytkownik Borys Pogoreło napisał:
> Dnia Mon, 27 Mar 2017 09:19:30 -0700 (PDT), s...@g...com napisał(a):
>
> >> No tak, nie pomyślałem o tym. Nawet o kocie nie pomyślałem, a co dopiero
> >> o wypuszczaniu go albo przedłużacza przez okno na 1 piętrze
> >>
> > Oj tam kazdy ma swoja optyke.
> > Ja sie podzieliłem doświadczeniem. A ty jak ten chytry lisek nie napisałeś czemu
ramkowe są lepsze.
>
> Po doświadczeniach z klejeniem tych %!@# rzepów (które finalnie wyrzuciłem
> i użyłem kleju z pistoletu) - nigdy więcej. I weź to jeszcze każdorazowo
> naciągaj.
>
> Poza tymi, które wymieniliście, są też otwierane / zwijane. Droższe, ale
> też rozwiązują problem kota/przedłużacza, a montuje się je na lata.
>
>
Hmmm dziwne to :)
U mnie sie kleiły całkiem ok. Moskitiery mam z castoramy i tesco. Chyba tesowe
jakieś.

Kleiło sie je dobrze. Starczylo umyć rame jakims odtłuszczaczem.
Odlepiasz kawałek papieru zabezpieczającego kleisz od góry. W moich oknach jest nawet
rowek w który one pasują. I potem stopniowo odklejasz papierek i kleisz.
Na samym dole obcinasz nożyczkami.

Może mieliście po prostu kiepski klej albo tłuste ramy?