eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewieniec - podmurowanie pełnymi cegłamiRe: wieniec - podmurowanie pełnymi cegłami
  • Data: 2009-11-06 08:59:00
    Temat: Re: wieniec - podmurowanie pełnymi cegłami
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:eb917ba4-90ba-45d4-8b09-daadd8fee28d@l2g2000yqd
    .googlegroups.com...
    On 5 Lis, 22:44, "Darek" <d...@o...pl> wrote:


    >będzie dobrze i nie ma się czym przejmować. Takim uspokajaczem
    >grupowym jest Kris i aż dziwne że się jeszcze nie odezwał...
    ;-)

    A co się bede odzywał.
    Jedyne co moge zaproponować to niormalny strop żelbetonowy a nie teriva;))
    Sprawdzone od lat rozwiazanie

    >budowlańców, czyli o niskich walorach estetycznych, technicznych i
    >funkcjonalnych, w dodatku droższy do wykończenia w następnych etapach.
    Albo się odezwę

    Co może być droższe do wykończenia na dalszych etapach- co miałeś na myśli?
    Te wszystkie przewymiarowania, dmuchanie na zimne, cwierć metra styro, cuda
    z izolacjami i tp- to tu jest najwięcej bezsensownie wydanej kasy;))))
    Ja mam normalnie zbudowany dom i nic złego sie nie dzieje. I widuje
    podobnych domów setki i ludzie mieszkają w nich.
    Żadnych katastrof budowlanych nie widziałem.
    Ale jak ktoś chce to niech buduje bunkier, niech ładuje kasę w nowoczesne
    systemowe często prototypowe rozwiązania, jakieś cud izolacje, ciepłe
    zaprawy, oddychające ściany, wentylowany styropian itp. i pauzujące kino
    domowe gdy otwiera lodówke. Można napisać doktorat jak uszczelnić kabel
    przechodzący przez fundamenty aby przedostająca się tam wilgoć nie
    spowodowała zawalenia się chałupy a można tez ten teat olać. Można robić
    odwodnienie budując na pustyni i można ze dwie warstwy foli kubełkowej dać
    na wszelki wypadek. Można. Tylko po co.
    Ale jak ktoś ma "wysoka zdolność kredytowa" to niech szaleje.
    Ja wybudowałem dom 200metrowy(licząc powierzchnie podłóg) za niecałe
    300tys(w tym działka). Mieszka mi się w nim dobrze, koszty eksploatacyjne
    mam niewiele wieksze jak miałem w 40metrowym mieszkaniu w bloku. Czego mi
    jeszcze trzeba
    A mogłem wydać 600tyś robiąc tak jak marketingowcy radzą. I też bym
    mieszkał. Ściany bym miał pewnie w tym samym kolorze(tylko pewnie grunt pod
    farbą byłby tego samego producenta co farba) , rozkład pomieszczeń dokładnie
    ten sam, podwórko to samo itp. Meble w kuchni miałbym takie same itp. Tylko
    jakieś cholerne raty bym przez 30lat musiał płacić.

    Ok napisze ktoś- nie mam bezobsługowego ogrzewania(bo mam kocioł na drewno).
    No nie mam. Ale w ciągu 2 miesięcy jak zechcę moge mieć (gaz np),
    Styro mam12cm tylko ale jakoś nie marzne. Wełne w dachu mam co prawda 25cm
    ale lambda tylko 0039. A izolacje to już tragedia zapewne u mnie(papa na
    lepiku, dysperbit itp) Na szczęście ta cholerna wilgoć tego nie zauważyła i
    nie wchodzi mi do domu.
    A wiem: nie ma rekuperatiora- więc jak ktoś wczoraj pisał połowa ciepła
    ucieka mi na zewnątrz przez wentylacje. ale to co zostaje w srodku mi
    wystarczy az nadto a to uciekające chociaż okolice podgrzeje;))))



    Pozdrawiam,
    Krzemo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1