eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewiercenie precyzyjneRe: wiercenie precyzyjne
  • Data: 2017-11-23 11:21:33
    Temat: Re: wiercenie precyzyjne
    Od: "brunet.wp" <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ov4obg$915$...@n...news.atman.pl...
    > Sciskiem stolarski ustawic deske od dolu w
    > poziomie i odleglosci od podmorowki, czy co tam
    > jest. Przewiercic zaczynajac od strony otworu w
    > przesle jak juz autor uparl sie na te sruby.
    > Wystrugac sobie listwe/dwie, ktore bedzie sie
    > klasc na deske juz przykrecona a na nich kolejna
    > deske do gory. Bedzie i w poziomie i odleglosci
    > jednakowe.

    Dokładnie tak zamierzałem to robić, to była
    pierwsza myśl. Mam nawet już ściski i odpowiednie
    dystanse przygotowane :)

    Ale kilka dni temu postanowiłem spróbować innego
    sposobu. Na pewno będzie wolniej, ale:
    1. Większość prac będę robił w ciepłym garażu, a
    na dworze tylko w zasadzie przełożenie śruby i
    dokręcenie nakrętki.
    2. Chcę aby łebki śrub od strony drogi były równo
    (w linii), a wiercąc przez profil nie wiem czy tak
    wyjdzie... Być może też byłoby równo.
    3. Zawsze mam możliwość zmiany sposobu w trakcie
    prac, jeśli pierwszy sposób się nie sprawdzi.
    4. Robię sam i to też ma wpływ na obrany sposób
    montażu.

    > Wiercenie gdzies w stodole desek, liczac na to,
    > ze przesla maja otwory rozplanowane co do
    > milimetra to raczej sfera marzen niz
    > rzeczywistosc. Osobiscie nie wierze w to, ze
    > przesla powiercone sa idealnie, choc oczywiscie
    > zycie i takie przypadki zna. Druga sprawa to
    > szkoda zycia na precyzje przy deskach i
    > wqrwianie sie na to w czasie roboty, ze zamiast
    > zajmowac sie tym trzy dni schodzi miesiac na
    > przekladaniu desek i konca nie widac.

    Kwestia organizacji pracy i precyzji przy
    pomiarach. Gdyby kazać robić w ten sposób
    przysłowiowemu Panu Heńkowi (było u mnie takich
    wielu) to by się za głowę złapał. A jeśli już by
    tak musiał robić, na każdym otworze by się pomylił
    o pół centymetra. A murarze u mnie spokojnie
    potrafili się pomylić o 2cm na przykład stawiając
    ścianę działową.

    Montaż kaloryfera drabinkowego w łazience przez
    fachowca u mnie kilka lat temu: wymierzył 4 otwory
    na ścianie (położone płytki), następnie wierci
    otwory, wkłada kołki i przykłada kaloryfer. Nie
    pasuje. Machnął się o pół centymetra na jednym
    otworze. Tak więc doskonale rozumiem, że można :)

    > Stosowanie dedykowanych wkretow ktore Kris ma na
    > mysli to po prostu szybka i pewna robota. Ludzie
    > wymyslaja to by sobie zycie upraszczac a nie
    > wkladac sruby z jednej strony plota a z drugiej
    > krecic nakretki. Oczywiscie mozna upierac sie
    > przy wlasnej koncepcji jako lepszej o ile ma sie
    > na mysli wylacznie zamierzone wzgledy
    > estetyczne. Ale poza nimi dzis nic nie uzasadnia
    > stosowania takiej technologii przy zwyklym
    > plocie.

    Być może to kwestia jakości użytych wkrętów, ale
    osobiście rozmawiałem z dwiema osobami (w tym ze
    stolarzem, który mi robił deski, a który również
    je montuje), że lepszym rozwiązaniem są śruby
    zamkowe, a z wkrętami są problemy (trzeba
    wcześniej nawiercać cieńszym wiertłem, urywają się
    podczas montażu albo po roku, itp.). Podobne
    opinie znalazłem w internecie i na tej podstawie
    wybrałem śruby zamkowe.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1