On 27 Lip, 09:21, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w
wiadomościnews:48981fba-0f25-4f12-a11a-1ab45921ada0@
26g2000yqk.googlegroups.com...
> On 27 Lip, 08:22, "Rafał" <a...@c...nospam.pl> wrote:
>
> >> wentylacja w piwnicy jest bo musi :)
> >> ale tak mysle czy jak bede dmuchal to czy na poddaszu nie zrobie
> >> podciśmienia?
> >A ja myślę że robisz błąd myśląc, że tłocząc nagrzane powietrze z
> >poddasza osuszysz piwnicę... myślę że będzie wręcz odwrotnie.
>
> To oczywistee.
>
> >Tak samo
> >wtłaczanie zimnego powietrza  na strych to też proszenie się o
> >kłopoty.
>
> Bo poniewaz?

No bo ta cała wilgoć z całego domu (pranie, gotowanie, wegetacja
kwiatków, schnięcie owoców itp, i wilgoć z wydychanego powietrza) lubi
sobie wędrować do góry... a tam miesza się z chłodniejszym powietrzem
i się po prostu kondensuje... Taka miniaturowa wersja frontów
atmosferycznych....
:-)
Oczywiście wszystko zależy od skali przepływów/ różnicy temperatur/
różnicy wilgotności itp.
;-)


> >Tak samo jeżeli wtłoczysz zimne powietrze na strych to ochłodzi ono to
> >ciepłe powietrze tam znajdujące się i jest szansa wilgotność się
> >znacznie podniesie.
>
> Obstawiam, ze klimatyzator znacznie bardziej podnioslby wilgotnosc wzgledna
> na poddaszu niz taki wiatraczek.

no właśnie że nie... A to dlatego że klimatyzator bierze powietrze z
tego samego pomieszczenia i zwraca je też do tego pomieszczenia. Czyli
obieg jest zamknięty. A skoro tak, to woda wykroplona w klimatyzatorze
pomniejsza wilgotność powietrza...
;-)

A w klimatyzatorze powietrze jest mocno schładzane (więc i mocno
suszone).

Pozdrawiam,
Krzemo.