eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewybór kosiarki - nachylenie przy koszeniuRe: wybór kosiarki - nachylenie przy koszeniu
  • Data: 2015-07-01 10:44:24
    Temat: Re: wybór kosiarki - nachylenie przy koszeniu
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 1 lipca 2015 10:19:46 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > Pomijasz takich co maja "srednie" dzialki, jej skoszenie z mulczowaniem >zajmuje
    max 30-40 minut i mozna to robic co np. 3 dni :) Takie dzialki ma >wiekszosc moich
    sasiadow - po 12-15ar.

    Wszystkich do jednego wora nie da rady wrzucić
    Ja mam do koszenia ok 400-500mk2. Moją małą marketowa kosiarka spalinową bez napędu i
    mulczowania zajmuje mi to maks 1godz. W tym roku kosze raz w tygodniu, w ubiegłych
    latach bywało że i dwa razy na tydzień była konieczność koszenia.
    > JaMu tam wolalbym kosic co 3 dni 30 minut niz co
    > tydzien po 2-3h (z jezdzeniem z koszem, ladowaniem do workow, przechowywaniem
    > workow, wystawianiem na czas etc).

    Nie specjalnie mi pasuje to 30min vel 2-3godzin bo prędkość koszenia ta sama czy
    mulczujesz czy w kosz, dochodzą czynności z wysypaniem kosza itp. ale to raczej 1,5
    godzin nie zajmuje. No ale skoro takie założenia przyjełeś to ok co mi do tego.

    > Co kto lubi :-) Nie wkladaj odrazu wszystkich
    > do opanowanych przez marketoidow. Mulczowanie jest tez dla takich jak ja co
    > maja duza dzialke i chca miec fajna trawe - przemulczuja sobie trawnik co
    > 3-4 koszenia i trawnik wyglada przez to lepiej.

    I to jest właśnie dyskusyjne czy wygląda lepiej czy nie wygląda. W ubiegłych latach u
    mamy mulczowałem bo kupiłem jej nowa kosiarke to i się nową super funkcją nacieszyć
    chciałem. Ale jak pisałem tam dużo drzew i innych przeszkód to teraz zdaża mi się że
    zabieram swoja mała kosiarkę Bo po mulczowaniu tak w okolicach drugiej połowu
    sierpnia trawnik wyglądał zdecydowanie gorzej jak ten gdzie trawę się zbiera
    Co do kłopotów z utylizacją trawy- ja mam po sąsiedzku tzw nieużytki to i tam trawe
    na kupe wywalam ale jesienią z tych moich 400-500m2 nie uzbiera się tego więcej jak
    5m3. Oczywiście świeżo po koszeniu objętość jest większa ale diabelstwo szybko gnije
    i na wiosnę już jest kupka czarnoziemu.
    Ale fakt faktem że na świeżo z każdego koszenia bym kilka worków uzbierał jeśli to
    sypać w worki miałbym. U mnie odbierają bez problemu ale w sąsiedniej gminie już nie
    odbierają.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1