W dniu 2011-07-27 08:09, Jarek P. pisze:
>
> Użytkownik " koras" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:j0nfcg$qg6$1@inews.gazeta.pl...
>
>> np. zęby. Czy jest to zwykłe pójście na łatwiznę przez fachowca czy
>> tak teraz
>> się robi?? Nawet jeśli się tak robi to myślę, że klient ma prawo do
>> stawiania
>> wanny w takiej technologii jak sobie wymarzy, prawda???
>
> Tak nie tyle się robi, co tak mozna zrobić. Jeśli zrobi to dobrze -
> będzie dobrze, jeśli źle - wiadomo.
>
>> Poza tym ten pseudofachura powiedział, że kratki rewizyjnej montować nie
>> będzie, tylko jedną z płytek przyczepi na silikon (bo niby
>> estetyczniej), w
>> razie czego będzie ją można odkroić na fudze silikonowej nożem do tapet i
>> potem sobie przeczyścić i założyć. To chyba też lekkie przegięcie?
>
> nie, to jak najbardziej słuszne podejście. Z rewizji pod wanną przy
> odrobinie szczęścia nie skorzystasz nigdy, więc po co sobie linię
> glazury psuć drzwiczkami?
> Oczywiście dobrze byłoby, żeby to nie była sama płytka na silikon, a
> taka ze specjalnymi drzwiczkami przystosowanymi do ptrzyklejania płytki
> i dopiero to objechane wokół silikonową fugą.
>
> J.

U mnie rewizji nie ma - tzn. zabudowa jest z bloczków a w miejsce
rewizji kawałek płyty gipsowej. Na wszystko poszła kostka drobna po łuku
- bez zdjęć i liczenia kostki nie znajdę gdzie jest ta dziura.
Co ciekawa już 2 m-c po zrobieniu ujawniła się pewna wada i trzeba było
dziurę do rewizji odsłonić - nożykiem wyciąłem fugę i wyciągnąłem
kawałek płyty z płytkami. Po naprawie na nowo wszystko wkleiłem i
zafugowałem znów nic nie widać.

Ariusz